Rekord na rynku fuzji i przejęć. Najwięcej transakcji od 2010 roku
W 2022 roku w Polsce zamknięto 348 procesów akwizycyjnych, co oznacza wzrost na rynku fuzji i przejęć o około 18 proc. rdr - wynika z raportu firmy doradczej Grant Thornton. To najwyższa liczba transakcji od 2010 roku.
"Lata 2021-2022 to rekordowa liczba transakcji na polskim rynku, mimo ciągłych perturbacji i zmian wynikających z kondycji gospodarki po pandemii czy wojny w Ukrainie. Nasze doświadczenie pokazuje, że inwestorzy, co do zasady, są gotowi płacić wysokie wyceny i nie negocjują w złej wierze, by wykorzystać trudną sytuację rynkową" - powiedział Mateusz Biegajło, menedżer z zespołu M&A Grant Thornton.
"Pierwsze tygodnie nowego roku pokazują, że inwestorzy nie zwalniają tempa. Widzimy dalsze duże zainteresowanie inwestorów branżowych i finansowych, zarówno podmiotami z branż nowoczesnych, jak i tradycyjnych" - dodał.
Biegajło wskazuje, że czasy koronawirusa przyzwyczaiły inwestorów do działania w warunkach perturbacji rynkowych. Inwestorzy branżowi, zwłaszcza międzynarodowi gracze, przestali patrzeć na korzyści inwestycyjne w perspektywie dwóch, trzech czy pięciu lat, ale coraz częściej deklarują horyzont 20/30-letni.
"Przed nami jeszcze wiele kryzysów czy czarnych łabędzi, ale inwestorzy mają świadomość, że biznes trzeba rozwijać w każdych warunkach. Jeśli nie skorzystają z obecnej okazji rynkowej, zrobi to ktoś inny - ich konkurent. Z perspektywy sprzedającego celem jest sprzedaż biznesu po jak najlepszych wycenach" - powiedział ekspert Grant Thornton.
Blisko 75 proc. wszystkich transakcji w Polsce w zeszłym roku odbyło się z udziałem inwestora branżowego. W dalszej kolejności są to inwestorzy finansowi, którzy odpowiadają średnio za około 20 proc. transakcji. Pozostali zainteresowani (około 5 proc.) to m.in. inwestorzy indywidualni lub wykupy menedżerskie.
"Widzimy przede wszystkich duże zainteresowanie inwestorów zagranicznych, którzy w swoich strategiach zakładają rozwój poprzez przejęcia i nadal dostrzegają w Polsce duży potencjał" - napisano w raporcie Grant Thornton.
W ocenie autorów raportu, nasz rynek jest bardzo aktywny pod kątem liczby transakcji fuzji i przejęć, a częstotliwość transakcji (średnio 256 w latach 2017-2022) jest jedną z najwyższych w Europie.
Trzy czwarte wszystkich zrealizowanych transakcji dotyczy branż tradycyjnych, chociaż najwięcej transakcji obecnie zamyka się w branży TMT (telekomunikacja, media, technologie). Inwestorzy szukają także podmiotów z sektora medycyny i biotechnologii, który zanotował wzrost na skutek pandemii koronawirusa.
"Wieloletnią konsolidację zakończyła branża produktów konsumenckich - w 2022 roku przeprowadzono w tym sektorze najmniej transakcji od 2010 roku" - napisano w raporcie.
"Dużym zainteresowaniem cieszy się obecnie sektor energetyczny, głównie projekty związane z farmami fotowoltaicznymi, energetyką wiatrową czy strukturyzowaniem spółek energetycznych należących do Skarbu Państwa" - dodali eksperci Grant Thornton.
Z analiz Grant Thornton wynika też, że statystyczna kupowana przez inwestorów w latach 2017-2022 spółka ma blisko 90 mln zł przychodów i 10 mln zł zysku EBITDA, należy więc do sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
"Na te statystyki wpływ na pewno ma fakt, że właśnie firm z sektora MŚP jest w Polsce najwięcej. Mimo wszystko jest to ważna informacja dla stron procesu akwizycyjnego - to mniej więcej taka skala biznesu jest interesująca dla inwestorów, ale też właśnie w takich procesach inwestorzy natrafią na największą konkurencję, a to będzie wpływało na oczekiwania sprzedających co do poziomu wycen" - napisali autorzy raportu.
Z analiz Grant Thornton wynika, że wyceny w 2022 roku na polskim rynku były niższe niż w 2021 roku. Spadły także poniżej wieloletniej średniej. Z doświadczeń tej firmy doradczej wynika, że przy tej samej transakcji może pojawić się bardzo duży rozstrzał wycen w zależności od podejścia inwestora.
"Inwestor oportunistyczny co do zasady będzie szukał okazji i przejęć po jak najniższej wycenie. Dla inwestora strategicznego ważne są synergie i perspektywa rozwoju i za to jest w stanie zapłacić więcej" - napisali autorzy raportu.