Rosja sprzedaje Turcji węgiel. Surowiec z okupowanej Ukrainy

W tym roku Moskwa sprzedała Turcji - członkowi NATO wspierającemu wysiłki Kijowa na rzecz odparcia Rosji - węgiel o wartości co najmniej 14,3 mln dolarów. Surowiec został wydobyty na zaanektowanych przez Rosję obszarach wschodniej Ukrainy - wynika z danych rosyjskich służb celnych zweryfikowanych przez agencję Reutera.

We wrześniu 2022 roku Rosja ogłosiła aneksję obwodów donieckiego i ługańskiego, choć ze względu na trwające walki kontroluje jedynie część tych terytoriów. Ukraina, jej zachodni sojusznicy i zdecydowana większość krajów Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w tym Turcja, potępiły deklarowaną aneksję jako nielegalną. 

Turcja handluje z Rosją

W odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, Turcja nie ograniczyła handlu z Rosją ani z obszarami Ukrainy kontrolowanymi przez Moskwę. Między lutym a lipcem 2023 r. przetransportowano tam ponad 160 tys. ton węgla z Doniecka i Ługańska - zaanektowanych wschodnich obwodów Ukrainy. Trzej producenci wymienieni w danych celnych potwierdzili agencji Reutera, że w tym okresie wysyłali węgiel z obu regionów do Turcji.

Reklama

Z danych dostawców wynika, że od lutego do lipca tego roku trafiał tam węgiel od co najmniej 10 producentów z okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy. “Ankara była bez wątpienia pierwszym kierunkiem eksportu węgla z zaanektowanych regionów i odpowiadała za 95 proc. dostaw w tym okresie” - informuje londyńska agencja. 

Do wymiany handlowej dochodziło mimo, że od czasu rozpoczęcia przez Moskwę inwazji, w lutym 2022 r., Turcja wielokrotnie powtarzała, że uznaje integralność terytorialną Ukrainy. Ankara odegrała też kluczową rolę w mediacjach w sprawie wygasłego już porozumienia, które zezwalało na eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.

Firmy pod przykrywką

Jak podaje baza danych rosyjskich firm Spark, prowadzona przez agencję prasową Interfax, sprzedawcy węgla są zarejestrowani w Rosji i na zaanektowanych terytoriach Ukrainy. Zaś kupujący w innych krajach. Oficjalnie, wśród chętnych do nabycia od Moskwy ukraińskiego węgla nie było żadnej tureckiej spółki. Nabywcami były firmy zarejestrowane w Hongkongu, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w tzw. rajach podatkowych - jurysdykcjach offshore w Belize i na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. 

W listopadzie 2022 r. sprzedaż węgla do Turcji potwierdził Witalij Chocenko - ówczesny szef tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DNR). Przyznał, że region eksportuje węgiel do Turcji, skąd trafia on na rynki Bliskiego Wschodu i Afryki. Dostawy do Turcji potwierdziła też Nedra-06 - prywatna spółka wydobywcza działającej niedaleko Ługańska. A z danych celnych wynika, że Wostokugol - jedno z największych przedsiębiorstw wydobywczych węgla na terytoriach zaanektowanych - od lutego do lipca dostarczył do Turcji 100 000 ton surowca. 

Turcja, główny konsument i importer węgla, przełamuje światowy trend i zwiększa udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej. Oficjalne dane pokazują, że w pierwszej połowie tego roku wyprodukowała z importowanego węgla 31,5 mln megawatogodzin (MWh) prądu. To o jedną czwartą więcej w porównaniu z tym samym okresem 2022 roku.

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Turcja | węgiel | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »