Rosjanie zatrudnią przyjaciela Busha?

Nie tylko Gerhard Schroeder może pochwalić się pracą w rosyjskim przemyśle paliwowym. Były kanclerz RFN został szefem spółki zarządzającej Gazociągiem Północnym, którym Rosjanie będą pompować gaz na niemiecki rynek. Okazuje się, że prawdopodobnie nie będzie jedynym zagranicznym politykiem zatrudnionym przez Rosjan.

Bliski przyjaciel prezydenta George'a W. Busha i były minister handlu USA Donald Evans może stanąć na czele rady dyrektorów (rady nadzorczej) Rosnieftu, jednego z największych koncernów naftowych w Rosji - informuje we wtorek dziennik "Kommiersant".

Zdaniem gazety, planowane przyjęcie Evansa do rosyjskiej spółki państwowej jest związane ze zbliżającą się publiczną emisją jej akcji i ma zasygnalizować rynkowi, że Rosnieft w swojej działalności będzie przestrzegać międzynarodowych zasad zarządzania korporacyjnego.

"Kommiersant" ustalił, że podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Rosji Donald Evans spotkał się nie tylko z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem, ministrem rozwoju gospodarczego i handlu Giermanem Griefem oraz ministrem zasobów naturalnych Jurijem Trutniewem, lecz także z prezydentem Władimirem Putinem.

Reklama

Według dziennika, powołującego się na anonimowe źródło, Putin zaproponował Evansowi objęcie stanowiska przewodniczącego rady dyrektorów Rosnieftu, w którym udziały państwa, w 2006 roku mają się zmniejszyć ze 100 proc. do 51 proc.

"Kommiersant" pisze, że informację o spotkaniu Putina z Evansem, które odbyło się 7 grudnia w Moskwie, potwierdziły źródła w Waszyngtonie. "Spotkanie to nie figurowało w oficjalnym programie wizyty Evansa i miało - jak zaznaczyło jedno ze źródeł - przyjacielski charakter<. Inne źródło też potwierdziło fakt spotkania i wyjaśniło, że >rozmawiano o problemach współpracy energetycznej<" - relacjonuje rosyjska gazeta.

Jak informuje "Kommiersant", Evans spotkał się niedawno także z prezesem Rosnieftu Siergiejem Bogdanczikowem.

Dziennik podkreśla, że jeśli Evans przyjmie propozycję Putina, to będzie pierwszym cudzoziemcem, który stanie na czele wielkiej spółki państwowej w Rosji.

"Kommiersant" przypomina, że w ubiegłym tygodniu przewodniczącym komitetu akcjonariuszy (rady nadzorczej) North European Gas Pipeline Company (NEGPC), operatora Gazociągu Północnego, przez który rosyjski gaz będzie bezpośrednio docierać do Niemiec, został b. kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder.

"Zaproszenie Evansa do Rosnieftu dowodzi, że dawni wysoko postawieni cudzoziemcy, cieszący się osobistą sympatią Władimira Putina, mają wszelkie szanse na otrzymanie kierowniczych posad w Rosji. Z jednej strony - zwiększają oni prestiż rosyjskich firm na Zachodzie, a z drugiej - kierowane przez nich struktury pozostają pod kontrolą ludzi, którym prezydent Rosji ufa" - pisze gazeta.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »