Rośnie popyt na trunki bez procentów. Wzrost sprzedaży sięga 50 proc.
Roczne tempo wzrostu sprzedaży trunków w wersji bezalkoholowej sięga obecnie 50 proc. - podaje "Rzeczpospolita". Ma to być dopiero początek trendu wśród konsumentów, który na polskim rynku mocno przybiera na sile.
"Rz" zwróciła uwagę, że alkohole to wciąż największe kategorie wydatków w wydatkach konsumenckich. Tylko w 2023 r. na wódkę Polacy wydali 16,8 mld zł, a 22,8 mld zł - na piwo.
"Jednak obie kategorie od jakiegoś czasu tracą, jeśli chodzi o sprzedaż, a zachowania konsumenckie w tym zakresie stopniowo się zmieniają" - wskazuje gazeta, powołując się na dane NielsenIQ.
"Piwa bezalkoholowe stanowią już ponad 7 proc. wartości sprzedaży całej kategorii piw, odnotowując tym samym niemal 1-pkt proc. wzrostu znaczenia rok do roku" - powiedziała - cytowana przez dziennik - Anna Wagner z NielsenIQ.
"Wina są drugą kategorią, gdzie znaczenie wariantów bezalkoholowych jest największe. Wyjątkowo dobrze przyjęły się w winach musujących. Ich sprzedaż, zarówno wartościowa, jak i ilościowa, rośnie ponad 50 proc. i stanowią już (one - red.) 5 proc. sprzedaży wszystkich win musujących - dodała.
Z danych firmy wynika, że trend na bezalkoholowe trunki widać także w innych kategoriach.