Rozliczanie kryptowalut w PIT. Fiskus chce poznać nie tylko dochód, ale też koszt zakupu
Rozliczając PIT za zakupione kryptowaluty należy pamiętać, że w przeciwieństwie do rozliczenia się z akcji i obligacji, urząd skarbowy zainteresowany jest także kosztami nabycia np. bitcoina - informuje Bussines Insider. Różnic, które mogą utrudnić składanie zeznania podatkowego, jest jeszcze kilka.
Dla osób, które w ubiegłym roku po raz pierwszy zainwestowały w kryptowaluty, może być zaskoczeniem, że w corocznym rozliczeniu z urzędem skarbowym będą musiały one uwzględnić nie tylko dochód, ale także koszt nabycia tokenów, jeżeli ten był wyższy od zysku z tego transakcji - informuje Business Insider Polska.
Taki obowiązek może być nowością nawet dla tych, którzy wcześniej inwestowali w akcje lub obligacje za pośrednictwem biur maklerskich. W przypadku tej drugiej formy fiskus chce rozliczenia się tylko z uzyskanych dochodów.
Wskazanie w rozliczeniu podatkowym kosztów nabycia dotyczy tych osób, które przykładowo: kupiły jedną z kryptowalut w 2022 r. z zamiarem jej sprzedaży w późniejszym terminie, przekraczającym 31 grudnia ub.r. W praktyce taki obowiązek ciąży także na inwestorach, którzy na zakup przykładowego bitcoina wydali więcej, niżeli uzyskali z tytułu sprzedaży.
Wyjątkiem zwalniającym od tego obowiązku jest sytuacja, w której wymienia się jedną kryptowalutę na drugą. Jednak już przy wymianie kryptowaluty na prawny środek płatniczy, tj. tradycyjną walutę, zachodzi obowiązek podatkowy, w którym należy odliczyć 19 proc. od uzyskanych przychodów.
W sytuacji, w której podatnik nie uzyskał przychodu z tytułu transakcji kryptowalutami, musi on wskazać w PIT-38 wydatki jakie poniósł. Ustawodawca przewidział sytuację, w której takie przychody mogą zostać rozłożone w czasie i zostaną one uzyskane np. w następnym roku podatkowym. Wówczas inwestor ma możliwość potrącenia od podatku poniesionych przez sobie rok wcześniej kosztów.
Jednocześnie pewnym utrudnieniem może się okazać odpowiednie udokumentowanie kosztów, jakie poniesiono w ramach zakupu kryptowalut. Fiskus bowiem w takiej sytuacji liczy na wskazanie dokładnej kwoty nabycia, a nie tylko kwoty zapłaconej za samą kryptowalutę.
W praktyce oznacza to, że pełnym kosztem nabycia jest także prowizja pobrana przez pośrednika, np. internetową giełdę lub kantor. Odpowiednim udokumentowaniem w takiej sytuacji będzie przedstawienie wykazu z giełdy za dokonaną płatność lub potwierdzenie wystawione przez pośrednika.
Ważnym jest, aby takie potwierdzenie dokonania płatności zawierało nie tylko wpłaconą kwotę, ale także sumę nabytych kryptowalut oraz datę, kiedy do transakcji doszło.
Dodatkowym obowiązek jest odpowiednie rozliczenie transakcji, jeżeli ta była dokonana w obcej walucie. W takiej sytuacji należy przeliczyć kwotę zgodnie ze średnim kursem podanym przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego, poprzedzającego dzień wymiany.
W przeciwieństwie do biur maklerskich, pośrednicy w transakcjach kryptowalutami nie wystawiają PIT-8C, który standardowo zawiera wszelkie informacje na temat przepływu pieniędzy zakupie i sprzedaży akcji i obligacji.
Jak zauważa doradca podatkowy Emil Gierasimowicz, cytowany przez bussiensinsider.pl, podatnicy za dokonane transakcje z wirtualnymi walutami nie otrzymują przeważnie żadnych dowodów, w tym faktur zakupu. Wynika to po części z faktu, że większość transakcji odbywa się anonimowo.
Z tego faktu, zdaniem eksperta, ważne jest odpowiednie udokumentowanie transakcji w rozliczeniu zgłaszanym fiskusowi.
Oprac. Alan Bartman