Rozpad koalicji nie może zaszkodzić referendum

Z Danutą Huebner, minister do spraw europejskich, rozmawia Jacek Uryniuk.

Z Danutą Huebner, minister do spraw europejskich, rozmawia Jacek Uryniuk.

Czy rozpad koalicji rządowej i wyjście z niej Polskiego Stronnictwa Ludowego może zaszkodzić wynikowi referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej? Jak mogą zareagować na to zdarzenie rolnicy?

To w dużej mierze zależy od naszych partii politycznych. Wszyscy powinni sobie zdawać sprawę, jak wielkie szanse daje nam integracja. Również PSL powinno rozumieć, że rolnicy na wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej tylko zyskają. Integracja daje im szansę na zwiększenie konkurencyjności i unowocześnienie produkcji. Tak więc nie wyobrażam sobie, aby fakt rozpadu koalicji rządowej miał negatywny wpływ na wynik referendum akcesyjnego.

Reklama

A czy, według Pani, dla wyniku referendum lepiej będzie, jeżeli koalicja SLD-UP będzie rządzić samodzielnie czy może powinna szukać poparcia u mniejszych partii? Może lepiej by było, gdyby odbyły się przedterminowe wybory?

Nie chciałabym aż tak zagłębiać się w analizę sytuacji politycznej. Ale być może wybory, nowy układ sił politycznych, jakaś nowa koalicja, byłaby dobra dla naszego kraju.

Czy w związku z kryzysem politycznym widzi Pani jakieś zagrożenia dla prac przygotowujących Polskę do wejścia do unii monetarnej?

W ubiegłym roku powstał zespół, który pracuje nad harmonogramem wejścia naszego kraju do unii walutowej. Teraz rząd musi popracować nad spełnieniem kryteriów gospodarczych wymaganych od kraju, który chce wejść do unii monetarnej. Bo tu nie chodzi jedynie o inflację, z którą udaje nam się skutecznie walczyć, ale także o zmniejszenie deficytu budżetowego, poziomu zadłużenia sektora finansów publicznych itd. Dla mnie najwcześniejszym terminem, w jakim Polska wejdzie do tej unii, jest 2007 rok. Proszę pamiętać, że przez co najmniej dwa lata musi obowiązywać nas faza przejściowa, kiedy kurs naszej waluty będzie powiązany z euro. Dopiero potem będziemy mogli wejść do unii walutowej, ale nie będziemy musieli tego robić od razu. Nikt nas nie będzie poganiał. A sytuacja, z jaką mamy do czynienia obecnie, w żaden sposób nie wpływa na perspektywę wejścia do unii walutowej. Ja przynajmniej nie dostrzegam takiego wpływu.

Dziękuję za rozmowę.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: rozpad | referendum. | referendum | rozpad koalicji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »