RPP nie zmieniła stóp procentowych NBP
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosi 4,50 proc. w skali rocznej.
Środowa decyzja RPP jest zgodna z oczekiwaniami analityków. Wszyscy z 23 ankietowanych wcześniej przez PAP ekonomistów byli zdania, że RPP utrzyma w styczniu stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Większość ekonomistów oczekuje, że w tym roku Rada obniży stopy procentowe dwukrotnie, po 25 pb, tym samym na koniec 2012 roku referencyjna stopa NBP wyniesie 4,00 proc. Spośród ekonomistów oczekujących cięć w tym roku najwięcej wskazań, jeśli chodzi o pierwszy możliwy termin obniżki stóp procentowych, uzyskał czerwiec. W ubiegłym roku RPP czterokrotnie podniosła stopy procentowe: w styczniu, kwietniu, maju oraz czerwcu, łącznie o 100 pb.
Środowa decyzja RPP oznacza, że stopa referencyjna NBP wynosi nadal 4,50 proc., stopa lombardowa 6,00 proc., depozytowa 3,00 proc., zaś redyskonta weksli 4,75 proc.
RPP poda uzasadnienie do najnowszej decyzji w środę na konferencji prasowej o godz. 16.00.
- - - - -
Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Prawdopodobieństwo obniżki stóp w nadchodzących kilku miesiącach jest niewielkie. Słaby złoty oraz wysoki wskaźnik inflacji nie pozwolą Radzie na złagodzenie polityki pieniężnej, a tym samym wsparcie osób zadłużonych w polskiej walucie.
Główna stopa NBP - referencyjna - nadal wynosi 4,5 proc. Decyzja Rady była zgodna z oczekiwaniami rynku. Utrzymanie parametrów polityki pieniężnej na dotychczasowym poziomie oznacza, że nie nastąpi oczekiwana przez kredytobiorców ulga w spłacie rat zadłużenia. Takie wsparcie może nie przyjść szybko.
Przeszkodą w obniżaniu stóp są pozostające się na wysokim poziomie wskaźniki inflacji (publikacja danych za grudzień w najbliższy piątek) oraz utrzymująca się słabość złotego. Słaba waluta podraża ceny towarów sprowadzanych z zagranicy, przez co wpływa niekorzystnie na inflację. Dbanie o stabilność cen dóbr i usług konsumenckich to podstawowe zadanie Rady Polityki Pieniężnej.
Niekorzystną tendencją, jeśli chodzi o koszty kredytów jest obserwowane na przełomie roku, nieśmiałe podwyższanie marż przez niektóre banki (Alior, DNB Nord, Raiffeisen, Polbank, ING). Trudno ocenić czy inne instytucje pójdą śladem wymienionych. Pewne jest, że nie zwiększy to zainteresowania Polaków kredytami. Tym bardziej, że zaostrzone zostały kryteria ich przyznawania i praktycznie skończyła się era pożyczania w walutach obcych.
Na szczęście średnioterminowe perspektywy zarówno dla złotego, jak i dla inflacji są korzystne. Nasza waluta powinna zacząć się trwale umacniać już od drugiego kwartału br., zaś inflacja będzie wyhamowywać począwszy od drugiej połowy roku. Wraz z obniżaniem się wskaźnika inflacji pod koniec roku RPP może zdecydować się na obniżki stóp procentowych. Ewentualne umocnienie złotego powinno wesprzeć również kredytobiorców walutowych.
Z drugiej strony, brak obniżek stóp procentowych korzystnie wpływa na oszczędzających. Oferty lokat bankowych są teraz wyjątkowo atrakcyjne. Te najbezpieczniejsze formy lokowania nadwyżek finansowych dają ich posiadaczom zyski przewyższające o kilka punktów procentowych dynamikę wzrostu cen. W sytuacji, gdy obligacje najbardziej wiarygodnych krajów często nie przekraczają 1 proc., są to oferty, z których warto korzystać.
Czas tak korzystnego oszczędzania dobiega, bowiem końca. Już od 1 kwietnia zaczną obowiązywać nowe przepisy ordynacji podatkowej likwidujące możliwość unikania podatku dzięki dzienne kapitalizacji odsetek lokat. Podobnie, tendencja wzrostu rynkowych stóp procentowych zaczyna się powoli wyczerpywać.
Damian Rosiński, analityk Comperia.pl
Pobierz: program do rozliczeń PIT