RPP podnosi stopy procentowe. Tak jak Czechy, Węgry i Norwegia
Rada Polityki Pieniężnej dość niespodziewanie podniosła stopy procentowe. Najważniejsza z nich, stopa referencyjna, wzrosła z 0,1 do 0,5 proc. Wcześniej na podobny ruch zdecydowali się np. Węgrzy i Czesi.
- Zbliża się konieczność dostosowania polityki pieniężnej, czyli podwyżki stóp procentowych, ale nie powinno to przesłaniać szerszego obrazu wyzwań, jakie stoją przed naszą gospodarką - mówił jeszcze we wtorek prezes NBP Adam Glapiński.
Mimo to decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest dość zaskakująca, bo część polityków i ekspertów spodziewała się jedynie zapowiedzi podwyżki stóp procentowych, obowiązującej np. od przyszłego roku. Rada Polityki Pieniężnej przyspieszyła jednak swoje działania i nowe stopy procentowe wejdą w życie od jutra.
Oznacza to np. wzrost raty kredytowej. Na początek nie będzie znaczący, choć kolejne podwyżki stóp procentowych mogą już tę sytuację wyraźnie zmienić. Teraz, jeśli ktoś płaci miesięczną ratę w wysokości 1000 zł, musi się przygotować na jej wzrost o kilkadziesiąt złotych.
Wcześniej na podobny ruch zdecydowały się inne państwa. Np. Węgry niedawno podniosły stopy procentowe z 1,5 do 1,65 proc. Skok jest więc mniejszy, ale już "bazowa" stopa była wyższa, a w dodatku to druga podwyżka w ciągu kilku tygodni. Czechy natomiast podniosły stopy procentowe na początku sierpnia - z 0,5 do 0,75 proc. Stopy procentowe podniosła też Norwegia - z poziomu 0 do 0,25 proc.