RPP pozostawiła stopy proc. NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna 1,50 proc.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej - podała RPP w komunikacie.

Decyzja ws. stóp procentowych jest zgodna z konsensusem PAP - wszyscy ankietowani wcześniej przez PAP Biznes ekonomiści (20) oczekiwali, że na marcowym posiedzeniu RPP utrzyma dotychczasowy poziom stóp procentowych NBP.

Wszyscy ankietowani oczekują także, że stopa referencyjna utrzyma się na poziomie 1,50 proc. do końca 2019 r., a czternastu z nich przewiduje stabilizację stóp procentowych do końca 2020 r. Spośród ośrodków, które podały prognozy poza 2020 r., trzy prognozują stabilizację stóp procentowych do końca 2021 r., a trzy inne do końca 2022 r.

Reklama

RPP po raz ostatni zmieniła poziom stóp procentowych w marcu 2015 roku, obniżając je o 50 pb.

Wśród prognozujących podwyżki stóp procentowych w 2020 r., jeden ekonomista oczekuje podwyżki o 25 pb., a pięciu o 50 pb.

Środowa decyzja RPP oznacza, że w skali rocznej referencyjna stopa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc., lombardowa 2,50 proc., depozytowa 0,50 proc., zaś redyskonta weksli 1,75 proc.

- - - - -

RPP ocenia, że w kolejnych kwartałach nastąpi prawdopodobnie stopniowe obniżenie tempa wzrostu PKB, a jednocześnie inflacja utrzyma się na umiarkowanym poziomie - podano w komunikacie po posiedzeniu RPP.

"W kolejnych kwartałach nastąpi jednak prawdopodobnie stopniowe obniżenie się tempa wzrostu PKB. Jednocześnie inflacja utrzyma się na umiarkowanym poziomie i w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego" - napisano w komunikacie.

Rada, podobnie jak w poprzednich miesiącach, oceniła, że obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną.

Rada oceniła, że w Polsce utrzymuje się dobra koniunktura, choć napływające dane sygnalizują, że tempo wzrostu PKB w I kw. 2019 roku było niższe niż w IV kw. 2018 roku.

"Wzrostowi aktywności gospodarczej sprzyja rosnąca - choć nieco wolniej niż w poprzednich kwartałach - konsumpcja wspierana przez zwiększające się zatrudnienie i płace oraz bardzo dobre nastroje konsumentów. Towarzyszy temu wzrost inwestycji" - napisano w komunikacie.

W ocenie RPP, mimo relatywnie wysokiego wzrostu gospodarczego oraz szybszego niż w poprzednich kwartałach wzrostu płac, dynamika cen konsumpcyjnych utrzymuje się na niskim poziomie. Dodano, że nadal niska jest również inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii.

Według Rady, perspektywy krajowej koniunktury pozostają korzystne.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej.

- - - - - -

Deficyt budżetowy wzrośnie w wyniku wprowadzenia tzw. pakietu fiskalnego, to nie aż tak bardzo jak to się prognozuje - pułap 3 proc. PKB nie będzie osiągnięty, deficyt wyniesie 2 proc. PKB , nie więcej - ocenił Adam Glapiński, prezes NBP podczas konferencji po posiedzeniu RPP. W ocenie prezesa, pakiet podtrzyma tempo wzrostu PKB, nieznacznie podwyższy inflację i nie wywrze wpływu na politykę monetarną.

- Mamy opracowania na temat potencjalnego, spodziewanego wpływu na polską gospodarkę (...) zdania są trochę różne, ale generalnie wydaje nam się, że ten pakiet (...) podtrzyma tempo wzrostu PKB, bardzo nieznacznie podwyższy inflację - powiedział Glapiński.

- Wydaje nam się teraz, że (...) deficyt budżetowy choć wzrośnie, to nie tak bardzo jak się to w mediach i wśród analityków prywatnych banków mówi. Pułap 3 proc. nie będzie osiągnięty, może 2 proc. nie więcej - powiedział Glapiński.

Prezes NBP ocenił również, że pakiet fiskalny nie wywrze wpływu na politykę pieniężną w kolejnych latach.

- - - - - -

- Rada Polityki Pieniężnej do końca kadencji może nie zmieniać stóp proc., ale pewność jest tym mniejsza, im dalej do przodu - ocenił prezes NBP Adam Glapiński.

- Może się tak złożyć, że ta Rada Polityki Pieniężnej w swojej kadencji nie zazna tej wątpliwej przyjemności, czy satysfakcji, by podnosić czy obniżać stopy. Może się tak złożyć, ale ta moja pewność tym słabsza, im dalej idziemy do przodu. To dotyczy tego roku i być może następnego - powiedział Glapiński na konferencji.

- - - - - -

Wśród członków RPP pojawiły się obawy, że impuls fiskalny może przyczynić się do przeciętnego wzrostu poziomu cen nawet o 1 pkt proc. w skali roku - powiedział członek RPP Kamil Zubelewicz. Dodał jednak, że impuls fiskalny sam z siebie nie powinien spowodować wybicia się inflacji poza pasmo odchylenia przewidziane w założeniach RPP.

- Na posiedzeniu pojawiły się obawy, że impuls fiskalny może przyczynić się do wzrostu przeciętnego poziomu cen, nawet można to oszacować o 1 pkt proc. w skali roku. To oznacza, że w horyzoncie jednego roku inflacja w Polsce może osiągnąć środek przedziału celu - powiedział Zubelewicz na konferencji po posiedzeniu RPP.

- Skąd ten wzrost się będzie brać? Przede wszystkim z prognozowanego wzrostu cen usług, o 3 proc. w roku 2020, z wzrostu cen energii, który w tym roku został zahamowany, ale w przyszłym może sięgnąć nawet powyżej 5 proc., czy wrzosu cen administrowanych nawet o 6,5 proc., to są oczywiście szacunki nasze. Obserwujemy też wzrost cen w branży budowlanej - dodał.

Zubelewicz zaznaczył jednak, że "impuls fiskalny nie powinien sam z siebie spowodować wybicia się inflacji poza pasmo odchylenia przewidziane w założeniach (RPP - PAP)"

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »