Rynek lodów: Dobry sezon dla niszowych produktów

Producenci lodów w mijającym sezonie postawili na produkty, które jeszcze do niedawna można było uznać za niszowe. To ryzyko się opłaciło. Zdaniem ekspertów rośnie popularność lodów rzemieślniczych.

Coraz mocniejszy rynek

Rynek lodów w Polsce rośnie w siłę, a ostatni sezon go jeszcze umocnił. Już dziś wartość rynku ocenia się na ponad 1,67 mld złotych. Z kolei jak szacuje Euromonitor International, tylko w 2016 roku urośnie on o 2% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Zdaniem znawców branży, spora w tym zasługa nowych produktów, które wiosną i latem 2016 pojawiły się na rynku.

- Rynek stał się bardziej zróżnicowany, a oferta ciekawsza. Wielu producentów zdecydowało się w tym roku na wprowadzenie nowych kategorii deserów lodowych, pojawiły się także nowe smaki. Wzrosła także popularność lodów rzemieślniczych, a także innowacji np. lodów dla alergików czy mrożonych jogurtów. To znacznie poszerzyło rynek i grupę konsumentów - mówi Grzegorz Mordalski, właściciel firmy Anita.

Reklama

Co to oznacza w praktyce?

Producenci zawalczyli o konsumenta, który do tej pory z różnych względów stronił od deserów lodowych. - Rynek zaczął wsłuchiwać się w zmieniające się gusta konsumentów. Za tym ruszyła produkcja nowych kategorii deserów. Pod tym względem mijający sezon był rekordowy. Wśród popularnych nowych produktów znalazły się m.in. mrożone jogurty, sorbety lody smoothies czy lody mleczne bezlaktozowe, czyli alternatywy dla tradycyjnych lodów - mówi Mordalski.

Więcej nowości

Na takie zróżnicowanie oferty w minionym sezonie zdecydowała się m.in. działoszyńska Anita. Tylko wiosną i latem firma wprowadziła na rynek aż 12 nowych produktów, w tym kilka nowych kategorii deserów lodowych. Anita wprowadziła do sprzedaży m.in. mrożone jogurty na bazie jogurtu greckiego, a także lody mocno owocowe smoothies.

Producent sięgnął także po bardziej niszowy deser, rozpoczynając produkcję jedynych w Polsce lodów posiadających licencję przyznaną przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Deser stworzony na bazie płynnego mleka jest bez glutenu i bez laktozy, a co za tym idzie jest bezpieczny dla alergików i osób z nietolerancją laktozy.

- Nasza oferta jeszcze nigdy nie była tak szeroka i innowacyjna jak w mijającym sezonie. Z jednej strony zdecydowaliśmy się wprowadzić na rynek zyskujące na popularności mrożone jogurty, z drugiej postawiliśmy na produkty dotąd niszowe m.in. lody bez laktozy - mówi Mordalski.

Mocny plus

Taki ruch się Anicie opłacił. Firma zanotowała w tym roku aż 9 proc. wzrost sprzedaży produktów pod marką własną i aż 12 proc. wzrost sprzedaży produktów pod markami sieci handlowych. Najlepiej lody Anity sprzedawały się Carrefourze, gdzie stały się produktem nr 1 w opublikowanym przez sieć rankingu, wyprzedzając lody bardziej znanych marek.

Dobrze przyjęły się także lody bez glutenu i to do tego stopnia, że producent planuje sukcesywne wprowadzenie łącznie aż 13 różnych lodów z licencją Polskiego Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. - Wśród nowości ten produkt cieszył się w tym sezonie największą popularnością. Rynek bardzo dobrze zareagował na produkt, który jeszcze do niedawna można by uznać za marginalny i niszowy. Popularność diet bezglutenowych, a także większa świadomość tego, co jemy sprawiła, że znajduje on obecnie swojego odbiorcę - mówi Mordalski.

................

Lodowy pomysł na biznes coraz popularniejszy w Polsce

Rynek lodów w Polsce jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi produkcji spożywczej, a jego wartość szacuje się na 1,67 mld zł.

Z danych Euromonitor International wynika, że rynek lodów i deserów mrożonych wzrósł o ok. 2,6% w 2015 roku, zaś w 2016 roku dynamika może wynieść ok. 2% r/r.

Coraz większą częścią tego rynku są tzw. lody rzemieślnicze produkowane przez lokalne manufaktury, dlatego Bank Zachodni WBK do udziału w "Firmowych Ewolucjach" zaprosił ostatnio producenta lodów naturalnych ICE BERG.

Polacy kochają lody, jednak poziom ich spożycia w naszym kraju jest dużo niższy niż w wielu krajach europejskich. Podczas gdy Polak zjada średnio ok. 4 litrów lodów rocznie, w Niemczech czy Czechach spożycie lodów jest dwukrotnie większe, natomiast w Szwecji i Norwegii, gdzie klimat jest zdecydowanie chłodniejszy, oscyluje wokół 10 litrów na osobę. Dla porównania, mieszkaniec Stanów Zjednoczonych średnio zjada 20 litrów rocznie.

Dlatego potencjał tego rynku w Polsce nadal jest bardzo duży. Ponadto, eksperci Banku Zachodniego WBK podkreślają, że lody mają swój udział także w eksporcie. Zagraniczna sprzedaż wyprodukowanych w Polsce lodów stanowi około 16% wartości sprzedaży detalicznej w kraju. Naszymi głównymi odbiorcami są Czechy, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia.

Dowiedz się więcej na temat: lody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »