Rząd Chaveza reguluje ceny owoców i warzyw

Rząd prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza, który od 2003 roku reguluje ceny rynkowe około setki produktów, zapowiedział w piątek, że obejmie regulacją cen również owoce i warzywa w ramach "procesu przechodzenia do socjalizmu".

Rząd prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza, który od 2003 roku reguluje ceny rynkowe około setki produktów, zapowiedział w piątek, że obejmie regulacją cen również owoce i warzywa w ramach "procesu przechodzenia do socjalizmu".

"To zupełnie pozbawione logiki, aby rząd dostarczał selekcjonowanych nasion i nawozów, udzielał kredytów, nadawał rolnikom tytuły własności ziemi i zapewniał pomoc techniczną i fachową, a tymczasem producenci żądali za owoce i warzywa niezwykle wywindowanych cen, aby ciągnąć szalone zyski" - uzasadniał decyzję rządu minister ds. wyżywienia Carlos Osorio.

Zapowiedział, że na te produkty ustali się z przedstawicielami producentów ceny "zapewniające rozsądny margines zysku".

Minister zapewnił, że rząd pragnie w ten sposób ukrócić m.in. działania spekulacyjne. "Istnieją takie regiony, w których czterech czy pięciu kapitalistów posługujących się mafijnymi organizacjami dystrybucyjnymi decyduje o cenach pomidorów, ziemniaków, cebuli i papryki, czemu właśnie chcemy zapobiec" - oświadczył.

Reklama

W związku z obawami, jakie wzbudziła zapowiedź reglamentacji cen owoców i warzyw, minister zapewniał, że rząd prezydenta Chaveza "nie zamierza nikogo wywłaszczać ani doprowadzać do bankructwa".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: owoców | ceny | warzywa | ceny owoców | Wenezuela | rzad | chavez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »