Rząd mrozi ceny prądu i daje bon na ciepło. Koszt to ponad 1,7 mld zł
"Ofensywa legislacyjna Ministerstwa Energii" nabiera tempa. Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekty ustaw, które przedłużą zamrożenie cen prądu do końca 2025 r., wprowadzą bon ciepłowniczy oraz zmienią zasady utrzymywania rezerw ropy i gazu. Koszty sięgają ponad 1,7 mld zł.
Rachunki pod kontrolą, wsparcie dla gospodarstw i nowy model rezerw, czyli rząd rusza z pakietem energetycznym. W czwartek (04.09.) Komitet Stały Rady Ministrów przyjął trzy kluczowe projekty ustaw przygotowane przez Ministerstwo Energii. Chodzi o przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, wprowadzenie bonu ciepłowniczego oraz zmiany w systemie zapasów ropy i gazu. Jak przekazał resort na platformie X, to element szerokiej "ofensywy legislacyjnej", mającej jednocześnie chronić konsumentów i wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne państwa.
Najbardziej odczuwalnym dla społeczeństwa elementem pakietu będzie przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej. Jak wynika z projektu ustawy, maksymalna cena prądu dla gospodarstw domowych ma pozostać na poziomie 500 zł za megawatogodzinę aż do 31 grudnia 2025 r.
To kontynuacja dotychczasowej polityki ochrony odbiorców indywidualnych przed skutkami wysokich cen na rynkach energii. W projekcie przewidziano również mechanizmy wsparcia dla samorządów i niektórych instytucji publicznych, choć szczegóły tych rozwiązań nie zostały jeszcze ujawnione. Z oceny skutków regulacji wynika, że koszt zamrożenia cen prądu na najbliższe dwa lata sięgnie 887 mln zł.
Równolegle resort energii zaproponował wprowadzenie bonu ciepłowniczego - nowej formy wsparcia dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, korzystających z ciepła systemowego. Bon będzie wypłacany w drugiej połowie 2025 roku oraz przez cały 2026 rok.