Rząd nie traci czasu ws. KPO. Chce pozyskać kolejne 30 mld zł
Po zakończeniu rewizji KPO w lipcu w drugiej połowie roku rząd chce złożyć cztery kolejne wnioski obejmujące wypłatę 30 mld zł - podaje Money.pl. Finasowanie inwestycji z tych pieniędzy miałoby odbyć się już w przyszłym roku, gdy odbędzie się kolejna rewizja.
Jak informuje Money.pl rząd planuje kolejną rewizję założeń Krajowego Planu Odbudowy. Choć dopiero w lipcu zakończy się pierwsza rewizja, premier zakłada kolejne zmiany obejmujące tzw. kamienie milowe.
Po jesiennych wyborach parlamentarnych rząd zajął się zmianą dotyczącą 22 inwestycji i 11 reform obejmujących KPO. Na tym jednak zmiany się nie zakończą - Donald Tusk pracuje już nad kolejną rewizją, chcąc wykorzystać czas. A tego jest coraz mniej, bowiem zgodnie z planem środki na inwestycje z KPO mają zostać wydane do 2026 roku. Dlatego też, zgodnie z informacjami portalu, jeszcze w tym roku rząd planuje złożyć kolejne wnioski o wypłatę 30 mld zł - tak, by Polska dostała pieniądze jeszcze w tym roku.
Jak poinformował wiceszef resortu funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko plan zakłada wydatkowanie środków wiosną 2025 roku.
- Musimy pamiętać, że nie można wnioskować o płatność, gdy trwa rewizja KPO. Dlatego kolejną rewizję zaczniemy dopiero w przyszłym roku, po sprowadzeniu do Polski funduszy z tych czterech wniosków - tłumaczy na stronach Money.pl.
I dodaje, że rząd chciałby dokonać zmiany kamienia milowego obejmującego reformy planowania przestrzennego, a więc jednego z największych problemów dotykających inwestorów.
- To wyzwanie natury rynkowej, nie zawsze inwestorzy prywatni są chętni do realizacji projektów szerokopasmowych na wybranych obszarach, a przez to istnieje ryzyko niezakontraktowania wszystkich przewidzianych na to środków - mówi Szyszko.
Czas gra na niekorzyść rządzącym, bowiem rozliczenie wydatkowania części grantowej KPO musi nastąpić do końca sierpnia 2026 roku. Do tego czasu pieniądze z części pożyczkowej mają zostać zakontraktowane, nie zaś wydane.