Rząd szuka pieniędzy. Resort finansów zapowiada emisje bonów skarbowych
Do tej pory rzadkie i okazjonalne emisje bonów skarbowych zostaną zastąpione regularnymi, comiesięcznymi ofertami - zapowiada resort finansów. Bony skarbowe (krótkoterminowe) uzupełnią ofertę instrumentów dłużnych przeznaczonych dla instytucji finansowych.
Będą regularne emisje bonów skarbowych, co miesiąc - zapowiedział w środę wiceminister finansów Jurand Drop. - Chcemy to w przewidywalnej przyszłości to robić, bo to dobrze robi rynkowi finansowemu - dodał.
W styczniu Ministerstwo Finansów zorganizowało dwie emisje bonów skarbowych, krótkoterminowych instrumentów dłużnych, których resort nie emitował od 2020 r.
Przypomnijmy: w poniedziałek 13 stycznia resort finansów sprzedał 45-tygodniowe bony skarbowe za ponad 5 mld zł. Takiej oferty nie było od czasu pandemii, co mogło świadczyć o pilnych potrzebach finansowania deficytu.
Data wykupu oferowanych 13 stycznia bonów to 26.11.2025 r. Tego rodzaju papiery skarbowe są instrumentami krótkoterminowymi najczęściej służącymi do bieżącego finansowania deficytu.
Dodajmy, że potrzeby pożyczkowe budżetu państwa w 2025 roku sięgnęły niebagatelnej sumy 553 mld zł.
- Będą regularne emisje bonów, co miesiąc. Chcemy to w przewidywalnej przyszłości to robić, bo to dobrze robi rynkowi finansowemu - powiedział w środę dziennikarzom wiceminister Drop.
Dopytywany, czy skala emisji będzie zbliżona do tej ze stycznia, wiceminister Drop odparł, że skala będzie dostosowana do potrzeb. - Nie powiem, czy to będzie w takiej skali jak w styczniu, bo w różnych momentach różnie to wychodzi, jest m.in. kwestia interakcji z emisjami obligacji, zależy to od stanu rynku, ale będziemy słuchać rynku i dostosowywać nasze emisje - powiedział Jurand Drop.
Dodał, że powrót do emisji bonów odbył się na życzenie uczestników rynku finansowego i że do ich emisji resort przygotowywał się od kilka miesięcy.
- Okazało się, że dla polepszenia płynności rynku, dla polepszenia płynności firm, które zajmują się handlem instrumentami płynnościowymi, konieczny jest instrument krótkoterminowy o wysokiej wiarygodności. Jest on konieczny dla optymalizacji portfela tych firm. To był jedyny powód powrotu do emisji - powiedział wiceminister.
Mówił także o emisji obligacji zagranicznych. Przypomniał, że resort "regularnie uczestniczy w emisjach zagranicznych" i że obecnie emituje w euro, dolarze i jenach. Pytany, czy resort planuje emisje w nowych walutach, odparł, że "zawsze jest pytanie o optymalizację kosztów związanych z emisją w innych walutach a korzyściami".
- W tym momencie widzimy, że wybór tych walut jest najlepszy - powiedział Drop.
Wiceminister mówił także o emisji obligacji skarbowych opartych o nowy wskaźnik referencyjny. W ubiegłym roku działająca przy KNF grupa, zajmująca się reformą wskaźników (z którymi powiązane jest oprocentowanie kredytów oraz obligacji), zdecydowała, że następcą stosowanego obecnie WIBOR-u będzie jeden ze wskaźników z grupy WIRF.
- Jesteśmy zdeterminowani, aby stosować i promować nowy wskaźnik referencyjny. W tej chwili jako część rynku współuczestniczymy w mapie drogowej i w wypełnianiu kamieni milowych. To wymaga pewnych przygotowań, zwłaszcza prawnych. Mam nadzieję, że w tym roku wyemitujemy obligacje oparte na nowym wskaźniku, będzie to raczej pod koniec roku, natomiast tak, zamierzamy na tym wskaźniku emitować - powiedział wiceminister.
***