Rząd szykuje zmiany dla właścicieli fotowoltaiki. Będzie nowy systemu rozliczeń
Rząd zapowiedział nowy system rozliczeń dla prosumentów, który ma być korzystniejszy od aktualnych zapisów w net-billingu. - Przygotowaliśmy rozwiązania, które będą gwarantowały podniesienie zwrotu za wprowadzoną do sieci energię - powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Zamiast obecnych 20 proc. rząd chce zwiększyć tę wartość do 30 proc. Zmiany mają przyspieszyć rozwój OZE w Polsce.
Wiceminister klimatu i środowiska wskazał na kluczową rolę magazynów energii. - Chcemy, żeby programy magazynowania energii były jednymi z głównych. Może też być potrzebna rewizja takich programów jak "Mój prąd" - powiedział Motyka w "DGP".
Wiceminister potwierdził, że w resorcie trwają prace nad nowym system rozliczeń dla prosumentów energii pozyskiwanej z fotowoltaiki.
- Przygotowaliśmy rozwiązania, które będą gwarantowały podniesienie zwrotu za wprowadzoną do sieci energię - powiedział Motyka. - Chcemy zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumentów środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną po okresie kolejnych 12 miesięcy do 30 proc. - zapowiedział wiceminister klimatu.
Plany rządu zakładają także pozostawienie wyboru prosumentom pomiędzy rozliczeniem godzinowym a miesięcznym. - Osoby, które nie będą stanie efektywnie wykorzystać energii w trakcie dnia, mogą pozostać przy systemie rozliczeń miesięcznych - zapewnił polityk.
Motyka odniósł się także do kwestii taryf dynamicznych. - Chcemy się skupić na dwóch elementach. Pierwszym jest zwiększenie efektywności energetycznej poprzez wykorzystywanie energii wtedy, gdy jest to zalecane, chociażby przez PSE (Polskie Sieci Energetyczne). Drugim są magazyny energii - powiedział Motyka.
Resort chce, żeby programy dotyczące magazynowania energii były jednymi z głównych. Możliwe, że będzie potrzebna również rewizja takich programów jak "Mój prąd". Niewykluczone, że chodzi o wprowadzenie obowiązku magazynowania energii. - To przedmiot dyskusji, który chcemy powiązać ze zmianami dla prosumentów - stwierdził wiceminister.
Ministerstwo chce wyraźnie pokazać, że system jest ukierunkowany na tych, którzy zwracają uwagę na efektywność energetyczną.
Jak informowaliśmy w Interii, według planów, prosumenci będą mogli zdecydować o zmianie sposobu rozliczeń od 1 lipca.
Projekt, który przygotowuje resort klimatu i środowiska, ma zostać przyjęty do końca drugiego kwartału. Prosumenci będą mieli do wyboru net-billing w oparciu o rynkową miesięczną cenę energii elektrycznej bądź na podstawie ceny godzinowej.
Net-billing polega na tym, że prosument sprzedaje nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii, a w razie potrzeby ją kupuje. Nie dostaje on jednak pieniędzy do ręki, a rozliczenia następują za pośrednictwem konta prosumenckiego, z którego następuje zakup energii. Jeśli tego nie zrobi, dostaje zwrot.
Obecnie nie może on przekroczyć 20 proc. wartości energii wprowadzonej w danym miesiącu. Dzięki zmianom wartość ta ma wzrosnąć do 30 proc., co ma spowodować m.in. skuteczniejszy rozwój OZE w naszym kraju.