Rząd zajmie się wieloletnim planem finansowania państwa. Ujawni, na co nas stać
Rząd podczas wtorkowego posiedzenia zajmie się pracami nad wieloletnim planem finansowania państwa na lata 2024-27 - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański. Ze względu na zmianę przepisów unijnych, nie będzie już przygotowywana Aktualizacja Programu Konwergencji, która do tej pory obowiązywała każdy kraj członkowski, a m.in. prognozy makroekonomiczne znajdą się właśnie w opracowanym planie. Dokument będzie stanowić podstawę do pracy nad projektem budżetu na 2025 rok, a także ujawni wydatkowe ograniczenia rządu.
We wtorek Rada Ministrów zajmie się wieloletnim planem finansowym państwa - zapowiedział podczas spotkania z dziennikarzami minister finansów Andrzej Domański.
Ze względu na zmianę przepisów unijnych, nie będzie już przygotowywana Aktualizacja Programu Konwergencji, którą wcześniej rząd co roku przesyłał do Komisji Europejskiej. Część danych, które wcześniej pojawiały się w APK - np. prognozy makroekonomiczne - zostanie zawarta w wieloletnim planie.
Minister finansów powiedział, że oczekuje, iż w 2024 r. wzrost gospodarczy wyniesie 3,1 proc., a w roku 2025 przyspieszy do 3,7 proc.
- Widziałem prognozy banków, według których wzrost PKB może wynieść w 2025 r. nawet 4 proc. to oznacza, że będziemy jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w 2025 r. w UE - powiedział Domański. Wyjaśnił, że w I połowie roku motorem wzrostu będzie konsumpcja, w II połowie zacznie być już widoczny wpływ środków z KPO.
W wieloletnim planie finansowania państwa zostaną przedstawione założenia dotyczące funkcjonowania niezależnej Rady Fiskalnej, zaś projekt ustawy zostanie przedstawiony w ciągu "kilku tygodni".
- Chcę, żeby rada była niezależna i żeby miała moc opiniowania prognoz do budżetu oraz żeby mogła opiniować całą ustawę. Chcę, aby członkowie byli wybierani przez różnorodne organizacje i instytucje reprezentujące szerokie spektrum poglądów ekonomicznych - zdradził Domański.
Minister powiedział także, już od 30 kwietnia Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) ma zacząć publikować dane o wykorzystaniu funduszy, którymi zarządza, w rytmie kwartalnym. - To istotny element zwiększania transparentności finansów publicznych - stwierdził Domański.
Przyznał, że sama publikacja danych nie zwiększy kontroli parlamentu nad budżetem, ale wyjaśnił, że dla utrzymania tempa wzrostu PKB wszystkie zmiany należy robić stopniowo.
Zwrócił także uwagę na wysokie koszty obsługi długu publicznego w Polsce. Wynoszą one 2,1 proc. PKB, co oznacza, że pod względem tego wskaźnika Polska jest na 6 miejscu w UE. Według ministra ze względu na zapadalność polskiego długu te koszty będą rosnąć.