Rząd zdecydował ws. rynku mocy. "Kolejny krok do wzmocnienia bezpieczeństwa Polski"

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, iż rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy. Przewiduje on możliwość przeprowadzania aukcji dogrywkowych rynku mocy na rok 2029 oraz, jeśli będzie to potrzebne, na 2030 rok. "Zrobiliśmy kolejny krok do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Rada Ministrów przyjęła właśnie przedłożony przez MKiŚ projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy (UD190)" - napisała na platformie X minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

- Aukcje dogrywkowe mają na celu pełne zabezpieczenie dostaw energii elektrycznej, jeśli taka potrzeba zajdzie - wyjaśnił na konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz.

Ustawa o rynku mocy. Będą aukcje dogrywkowe

Wicepremier i szef MON poinformował ponadto, że w projekcie znalazł się też przepis przedłużający do 30 czerwca 2025 r. termin składania przez przedsiębiorców oświadczeń o skorzystaniu w 2024 r. w ramach pomocy de minimis z dopłat do rachunków za energię elektryczną. Pierwotny termin był wyznaczony na 28 lutego br.

Zgodnie z projektowanymi przepisami dotyczącymi rynku mocy, aukcje dogrywkowe miałyby być przeprowadzone w przypadku, gdy operator systemu przesyłowego stwierdzi problem z wystarczalnością zasobów wytwórczych i zgłosi ten fakt odpowiedniemu ministrowi. W projekcie zakłada się przeprowadzenie aukcji dogrywkowej na rok dostaw 2029 oraz możliwość przeprowadzenia takiej aukcji na rok 2030.

Reklama

Dla aukcji na rok 2029 wartość zawartych w aukcji dogrywkowej umów mocowych, czyli koszt obciążający odbiorców energii elektrycznej oszacowano na 1,879 mld zł w 2029 r., a przez kolejne sześć lat - na 1,074 mld zł rocznie. W Ocenie Skutków Regulacji nie szacowano kosztów ewentualnej aukcji dogrywkowej na rok 2030.

Projekt przewiduje, że do udziału w aukcjach dogrywkowych będą uprawnione te same podmioty, które mogą wziąć udział w aukcjach głównych. Projekt ustawy, oraz towarzyszący jej projekt odpowiedniego rozporządzenia umożliwiają ustalanie w aukcjach rynku mocy korekcyjnych współczynników dyspozycyjności dla poszczególnych grup technologii.

W przeprowadzonej w grudniu 2024 r. aukcji głównej rynku mocy na rok dostaw 2029 znaczące sukcesy odniosły magazyny energii. Kontraktów nie zdobyło natomiast szereg planowanych elektrowni gazowych, np. jednostka Orlenu w Gdańsku czy dwa bloki Enei w Elektrowni Kozienice, które zostały z aukcji wycofane.

Moc jest towarem. Można go kupować i sprzedawać

Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, ograniczona pojemność magazynów nie pozwala na dostarczanie energii elektrycznej w sposób ciągły. Zastępowanie jednostek wytwórczych magazynami o ograniczonym czasie dostępności mogłoby skutkować brakiem dostaw energii elektrycznej w przypadku okresów przywołania trwających dłużej niż 4 godz. w przeciągu doby. Tymczasem, z powodu malejących kosztów technologii magazynów, w wynikach ostatniej aukcji doszło do zaburzenia równowagi pomiędzy źródłami wytwórczymi posiadającymi zdolność do dostawy mocy bez ograniczeń czasowych, a magazynami energii elektrycznej - zaznacza się w uzasadnieniu.

Dlatego w projektowanym rozporządzeniu proponuje się podział na grupy technologii, dla których korekcyjne współczynniki będą określone odrębnie, wyznaczone analogicznie do obowiązujących w roku dostaw 2029. Wyjątek stanowią magazyny energii, w przypadku których uwzględniono, w porównaniu do poprzedniego roku, wpływ ich dostępności na możliwość ich wykorzystania w przypadku powtarzających się okresów przywołania.

Dla magazynów, w związku z brakiem dostępnych danych historycznych do wyznaczenia korekcyjnego współczynnika dyspozycyjności wykorzystano analizę wystarczalności. Zmiana podejścia wynika z konieczności uwzględnienia dostępności źródeł o ograniczonej czasowo dyspozycyjności pojemności magazynów, przy rosnącym udziale tych źródeł w strukturze mocy zainstalowanej - podkreśla się w uzasadnieniu projektu.

Zgodnie z ustawą moc jest towarem, który można kupować i sprzedawać. Jednostki - wyłaniane podczas aukcji do pełnienia tzw. obowiązku mocowego, polegającego na gotowości do dostarczania mocy elektrycznej do systemu oraz zobowiązaniu do faktycznej dostawy mocy w okresie zagrożenia - są za to wynagradzane. Rynek mocy działa od początku 2021 r. W celu pokrycia jego kosztów odbiorcy energii elektrycznej ponoszą dodatkowe opłaty.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynek mocy | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »