"Rzeczpospolita": Przestępcy nowej generacji
Jeśli szuka nowych możliwości, to w świecie finansów. Jeśli się mści, to bez rozgłosu. Jeśli ginie, to po cichu. Gangster A.D. 2013 nie przypomina mafiosów z "Pruszkowa" - donosi "Rzeczpospolita".
W całym kraju działa około pół tysiąca grup przestępczych i tak jest od lat - wynika z raportu CBŚ. Ale to już inne gangi niż na np. na początku 2001 roku. Zrobiły bowiem wyraźny zwrot w stronę nadużyć gospodarczych.
"Wyłudzanie VAT, odszkodowań, kredytów, oszustwa leasingowe - to, jak wynika z prowadzonych przez nas śledztw, główne obecnie źródła dochodów zorganizowanych grup przestępczych" - zauważa Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.
Kryminolog, były wiceszef MSWiA, dr Zbigniew Rau dodaje: "Przestępczością zawsze rządziły pieniądze. Różnica polega na tym, że dzisiaj trudniej je zdobyć, ponieważ wymaga to więcej intelektu niż w latach 90., kiedy dominowały pospolite przestępstwa kryminalne".
Taki był np. potężny gang pruszkowski z wpływami rozciągającymi się na cały kraj, który czerpał zyski przede wszystkim z wymuszania haraczy, napadów czy "ochrony" agencji towarzyskich.