Sąd ogłosił upadłość Stoczni Szczecin

Sąd ogłosił dzisiaj upadłość Stoczni Szczecińskiej, największej spółki wchodzącej w skład holdingu stoczniowego. Syndyk zajmie się teraz sprzedażą majątku zakładu. Biegli oszacowali go na 116 mln zł, długi wynoszą ponad 130 mln zł. Do tego dochodzą zaległe wypłaty.

Sąd ogłosił dzisiaj upadłość Stoczni Szczecińskiej, największej spółki wchodzącej w skład holdingu stoczniowego. Syndyk zajmie się teraz sprzedażą majątku zakładu. Biegli oszacowali go na 116 mln zł, długi wynoszą ponad 130 mln zł. Do tego dochodzą zaległe wypłaty.

Stocznia Szczecińska znalazła się w finansowej zapaści

w październiku zeszłego roku. W marcu tego roku wstrzymała produkcję. Na

przymusowe urlopy trafiło około 6000 pracowników stoczni. Na bazie jednej

ze spółek holdingu, która nie była obciążona długami, powołano nową spółkę

- Stocznię Szczecińską Nową. Docelowo ma w niej pracować do 5500 osób.

Kilkanaście dni temu upadła także Huta Ostrowiec. Szef zakładowej

Solidarności, Krzysztof Foremniak powiedział reporterowi RMF, że dzięki

utrzymanej w tajemnicy upadłości udało się uniknąć przestojów i scenariusza

Reklama

ze Szczecina. To paradoksalnie może pomóc Hucie Ostrowiec. Jest to szansa

na oddłużenie firmy poprzez upadłość. Najistotniejsze jest to, by w międzyczasie

nie wyszedł kilkumiesięczny przestój, gdyż wtedy ludzie zostaną bez środków

do życia - uważa Foremniak.

W piątek zwolniono ponad 1500 ludzi. Nowa spółka zatrudniła wczoraj 1400

osób. Kolejni mają znaleźć pracę na dniach. Plany rozwoju Huty Ostrowiec

może pokrzyżować - zdaniem szefa rady nadzorczej zakładu, Jana Szostaka

- resort gospodarki:: Wielokrotnie wręcz błagaliśmy o to, by włączyć

hutę do PHS. Mam pismo sprzed miesiąca, podpisane przez ministra Szarawarskiego,

że jest to niemożliwe. Dziś okazuje się, że chcą włączać do PHS-u, który

notabene nie działa. Jest więc to gra o wyeliminowanie Huty Ostrowiec

- twierdzi Szostak. Czy minister Szarawarski działa na niekorzyść Huty

Ostrowiec? Jak ustalił reporter RMF, coś musiało być na rzeczy, bo minister

został zobowiązany do nie utrudniania życia zakładowi.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: upadłości | huty | sady | Szczecin | upadłość | stoczni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »