Sankcje. Kolejne rozwiązania w rezerwie
gospodarka
Pierwsza transza sankcji Putina nie zaboli. Uderzenie w kilka banków i grupę osób zaangażowanych w wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu godzin to za mało. W rezerwie jednak Zachód trzyma wciąż rozwiązania najpoważniejsze, jak chociażby potencjalne odcięcie Rosji od globalnego systemu komunikacji bankowej SWIFT.
- Reakcja rynku po wystąpieniu Bidena, czyli umocnienie rubla do dolara o ponad 1 proc. oraz odbicie rosyjskich indeksów akcyjnych, pokazuje, że to nie zrobiło wielkiego wrażenia i na taki zakres sankcji Rosja była przygotowana. To jednak zapewne tylko początek - ocenia Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego zapytany przez Interię o siłę rażenia ogłoszonych wczoraj sankcji.
Reklama