Ściga cię komornik? Nie licz na zwrot podatku

Nie zapłaciłeś mandatu lub raty w banku? Licz się z tym, że zwrot podatku otrzymasz tylko w części lub pożegnasz się z nim w ogóle.

Kto zwykle najszybciej rozlicza się z fiskusem? Osoby, które wiedzą, że będą miały nadpłatę, czyli zwrot podatku wynikający z rocznego rozliczenia PIT. Im wcześniej bowiem złożą zeznanie podatkowe, tym szybciej pieniądze trafią do ich portfeli: fiskus ma obowiązek zwrócić nadpłacony podatek w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia rocznego zeznania. Jeśli nie dotrzyma tego terminu, należą się nam odsetki w wysokości 13 proc. rocznie, które będą naliczane od dnia powstania nadpłaty aż do dnia zwrotu. Przy czym dniem powstania nadpłaty jest dzień, w którym złożyliśmy - lub wysłaliśmy pocztą - zeznanie podatkowe.

Reklama

Należy jednak pamiętać, że jeśli fiskus dopatrzy się błędów w naszym zeznaniu podatkowym i każe je skorygować (albo sam podatnik zorientuje się, że nieprawidłowo wypełnił formularz) trzymiesięczny termin zwrotu podatku będzie liczony od dnia złożenia korekty. Tym samym ewentualne odsetki będą naliczane dopiero od tego dnia. Gdy kwota nadpłaty nie przekracza tysiąca złotych, urząd skarbowy ma prawo sam skorygować zeznanie, ale przesyła podatnikowi kopię korekty. Jeśli ten w ciągu 14 dni nie zgłosi sprzeciwu, nadpłata jest zwracana w ciągu trzech miesięcy od dnia upływu terminu do wniesienia sprzeciwu. Od tego też dnia będą liczone odsetki, jeśli urząd skarbowy nie dotrzyma terminu zwrotu podatku.

Pieniądze od fiskusa mogą trafić na nasze konto bankowe pod warunkiem, że poinformowaliśmy kiedyś urząd skarbowy o numerze tegoż konta (za pomocą formularza NIP-3). Gdy z jakiegoś powodu nie życzymy już sobie, by pieniądze z urzędu wpływały na konto, należy ponownie wypełnić NIP-3 (jako zgłoszenie aktualizacyjne), zaznaczając w rubryce "Osobisty rachunek bankowy" kwadrat z napisem "Rezygnacja". Jeśli jednak decydujemy się na taki krok już po złożeniu rocznego zeznania podatkowego, przed złożeniem NIP-3 powinniśmy najpierw sprawdzić, czy pieniądze nie zostały już do nas wysłane. A składając formularz poprosić, by uwzględniono zmiany dotyczące zwrotu nadpłaty przy rozliczeniu złożonego już wcześniej zeznania rocznego.

Jeśli podatnik nie poda numeru swojego konta, urząd skarbowy zawiadomi o terminie odbioru nadpłaty w kasie urzędu lub wyśle ją pocztą. Ten ostatni wariant zmniejszy jednak kwotę zwracanego podatku o kwotę kosztów przesyłki, która stanowi sumę 5,20 zł i 1 proc. kwoty przekazu. Należy także pamiętać, że nadpłata, której wysokość nie przekracza 8,80 zł (koszty upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym w 2011 r.) podlega zwrotowi wyłącznie w kasie urzędu skarbowego.

Są także przypadki, kiedy nadpłata wykazana w zeznaniu podatkowym trafi na nasze konto tylko w części lub nie zostanie zwrócona w ogóle. Kiedy? Gdy zalegamy z podatkami lub innymi zobowiązaniami - na rzecz ZUS, policji czy gminy. Innymi słowy, jeśli nie zapłaciliśmy kiedyś mandatu, podatku od nieruchomości lub komornik ściga nas za niespłaconą ratę kredytu, nadpłata wynikająca z PIT zostanie pomniejszona o stosowną kwotę oraz dodatkowo o koszty egzekucyjne i manipulacyjne.

Nadpłata może także zostać zaliczona w całości lub w części na poczet naszych przyszłych zobowiązań podatkowych - jeśli na przykład prowadzimy działalność gospodarczą, zwrot w podatku dochodowym może zostać zaliczony na poczet naszego przyszłego podatku VAT. Należy jednak pamiętać, że urząd skarbowy nie może dokonać takiego przeksięgowania na własną rękę - musimy złożyć w tej sprawie odpowiedni wniosek.

Agata Szymborska-Sutton, Joanna Szlęzak-Matusewicz

Tax Care S.A.
Dowiedz się więcej na temat: mandat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »