Koniec sporów wokół umowy offsetowej dotyczącej zakupu śmigłowców AH-64E Apache. Brak tej umowy blokował dostawy śmigłowców do naszego kraju.
- Mogę powiedzieć już teraz, że mamy sukces. Finalizujemy umowę offsetową z dwoma naszymi partnerami zagranicznymi, czyli firmą Boeing i firmą General Electric. Mamy nadzieję z początkiem przyszłego miesiąca podpisać tę umowę - podał na antenie Polsat News płk Fromholz.
Następnie umowę będzie musiał zatwierdzić rząd. Kolejnym krokiem będzie końcowa umowa z USA na dostawy zakupionych śmigłowców. Wraz z tą umową ma nastąpić podpisanie umowy leasingowej na 8 śmigłowców, które dotrą do Polski już na przełomie roku.
Śmigłowce Apache w końcu trafią do Polski
Jak dodał w Polsat News płk Fromholz, przez ostatnie trzy tygodnie toczyły się "przełomowe, bardzo trudne, bardzo żmudne, czasochłonne rozmowy" w tej kwestii. Zakończyły się one jednak sukcesem i zmianą podejścia partnerów umowy. W efekcie Polska już w pierwszej połowie sierpnia może podpisać umowę offsetową.
- Doszliśmy do konsensusu w tych kluczowych sprawach, które stały pewną kością niezgody. Teraz, kolejnych krokiem po podpisaniu umów offsetowych będzie zatwierdzenie ich przez Radę Ministrów. Jak to się zadzieje, mamy zielone światło do tego, aby podpisywać umowę z rządem Stanów Zjednoczonych na dostawy śmigłowców Apache - wskazał wojskowy.
Pytany o naturę ustaleń z ostatnich tygodniu, powiedział: - Mieliśmy dużo kwestii stricte prawnych. To są sprawy pomiędzy nami a naszymi wykonawcami. Natomiast muszę przyznać, że zrozumieli nasze argumenty. Doceniamy ich podejście i zmianę stanowiska, które da nam możliwość podpisania umów w pierwszej połowie sierpnia.
- To nie jest kwestia miesięcy, to jest kwestia kilkunastu najbliższych dni - sprecyzował.
Apache w Polsce. Jest przełom w negocjacjach
Śmigłowce Apache AH-64E - produkcji firmy Boeing - to podstawowe maszyny szturmowe używane w Stanach Zjednoczonych od lat 80. XX wieku. O zakupie śmigłowców Apache do Polski informował we wrześniu 2022 roku ówczesny minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Polska ma ich zakupić nawet 96. To będzie oznaczało, że będziemy dysponować drugą największą flotą tych śmigłowców po USA.
Maszyny miały trafić do Polski już w 2023 roku. Ale na drodze do finalizacji umowy stanęła tzw. część offsetowa kontraktu. Chodzi o umowy na produkcję części do maszyn i ich serwisowanie.
Polska chciała, aby jak najwięcej czynności mogło odbywać się na terenie naszego kraju. To pozwoli m.in. skorzystać na kontrakcie polskim firmom zbrojeniowym, a dodatkowo znacznie usprawnienia eksploatację maszyn przez wojsko. Planujemy je wykorzystywać w Polsce przez ok. 35-40 lat.