Gigafactory 4 pod Berlinem, bo tak nazywa się ośrodek, to pierwsza w Europie i czwarta na świecie fabryka elektrycznych samochodów Tesla. Umiejscowiony niedaleko granicy obiekt miał przyciągać pracowników z Polski. Miał, bo jak się niedawno okazało, wcale nie przyciągnął.
W lipcu fabryka wstrzymała pracę na dwa tygodnie właśnie ze względu na niedobór pracowników. Do ośrodka produkcyjnego zawitała jednak Żabka ze swoim formatem Nano.
- Potwierdzamy, że pilotażowo ulokowaliśmy jedną placówkę poza granicami Polski - jest to efekt współpracy partnerskiej, dedykowany konkretnej grupie klientów. Ze względu na ograniczoną warunkami współpracy z partnerem dostępność sklepu, nie prowadzimy na ten temat komunikacji - odpowiedziało biuro prasowe Żabki w odpowiedzi na pytania portalu poznan.wyborcza.pl.
Żabka Nano to format uruchomiony w 2021 roku, obecnie sieć dysponuje ponad 50 takimi sklepami. To supernowoczesne punkty naszpikowane kamerami i czujnikami, pozwalające identyfikować ruchy klienta i produkty, po które sięga. W sklepie nie ma kas, a płatność pobierana jest automatycznie po wyjściu ze sklepu. Warunkiem jest posiadanie aplikacji Żabki i podpiętej do niej karty płatniczej.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zobacz również:
