Spór w Niemczech o sprowadzanie rodzin migrantów

Pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw uchodźców Frank-Juergen Weise opowiedział się za pełnym umożliwieniem migrantom sprowadzania ich rodzin. Z kolei szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere podtrzymuje swoje stanowisko, aby ograniczyć napływ rodzin uchodźców do Niemiec.

Kanclerz Angela Merkel decyzję w tej materii podejmie na początku przyszłego roku - o ile jej partia wygra niedzielne wybory.

"Jeżeli sprowadzimy członków rodzin migrantów, to wtedy osoby te łatwiej i szybciej zintegrują się w społeczeństwie" - powiedział w telewizji SWR Frank-Juergen Weise. Z tezą tą nie zgadza się bawarska partia CSU. W ubiegłym roku niemiecki rząd zawiesił na dwa lata procedurę sprowadzania rodzin w przypadku migrantów, którzy nie otrzymali statusu uchodźcy, lecz zostali objęci tak zwaną ochroną uzupełniającą. Tego rodzaju ochrona jest przyznawana osobom, którym nie grożą bezpośrednio prześladowania, ale w których kraju pochodzenia toczy się wojna lub stosowane są tortury.

Reklama

CSU oraz Thomas de Maiziere chcą przedłużenia tej decyzji. SPD oraz opozycja żądają jej zniesienia. Kanclerz wielokrotnie informowała, że decyzja w sprawie ewentualnego łączenia rodzin migrantów zostanie podjęta najwcześniej na wiosnę przyszłego roku.

Według informacji Federalnego Urzędu do spraw Migracji i Uchodźców, obecnie prawie 270 tysięcy uchodźców uzyskałoby prawo do sprowadzenia do Niemiec swoich bliskich.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: spór | rodziny | rodzina | migranci | sprowadzanie | migrant
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »