​Sprzeciw wobec utworzenia kopalni przy wpisanych na listę UNESCO Krzemionkach

- W pobliżu Krzemionek, rezerwatu obejmującego neolityczne kopalnie, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO może powstać kopalnia odkrywkowa. Jeśli do tego dojdzie, status dobra światowego jest poważnie zagrożony - twierdzi dyrekcja Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Raport oddziaływania na środowisko dla planowanej eksploatacji złoża w Rudzie Kościelnej wpłynął do muzeum w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dokument został przygotowany dla Świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych, które rozważają eksploatację złoża. Odległość między polem górniczym w Krzemionkach, a planowaną granicą wyrobiska to niecałe 200 metrów. Powstanie kopalni umożliwia plan zagospodarowania gminy Ćmielów, który został sporządzony w 2003 roku - ówczesne przepisy nie określały krajobrazu kulturowego, jako zabytku.

"Planowana eksploatacja w Rudzie Kościelnej będzie miała miejsce również na terenie tzw. strefy buforowej wokół komponentu głównego tegoż dobra, czyli pola górniczego i rezerwatu Krzemionki. Taka eksploatacja generuje różnego rodzaju wstrząsy, a wstrząsy to jest śmiertelne niebezpieczeństwo dla Krzemionek, dlatego, że mamy tutaj do czynienia z takim rodzajem skał, który jest bardzo spękany" - powiedział Andrzej Przychodni, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego i Rezerwatu Krzemionki.

Dodał, że rozpoczęcie wydobycia kamienia może spowodować zagrożenie o charakterze hydrologicznym. "Powstanie takiej dziury w ziemi powodowałoby odpływanie wód powierzchniowych i wysuszanie tego, co stanowi największy skarb Krzemieniowski, czyli podziemne wyrobiska. To w konsekwencji spowodowałoby ich destrukcję i osypywanie. Mamy tutaj do czynienia z realnym zagrożeniem dla samych kopalń" - dodał.

Planom utworzenia nowej kopalni stanowczo sprzeciwia się nie tylko muzeum w Ostrowcu, ale także eksperci i naukowcy z całej Polski, którzy zostali poproszeni o opinie tej sprawie.

Według prof. dra hab. Jerzego Piekalskiego, dyrektora Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, eksploatacja zagraża "bezpowrotnym zniszczeniem elementów naturalnego krajobrazu".

Krzysztof Jakubiak, dyrektor instytutu archeologii Uniwersytetu Warszawskiego napisał z kolei: "Z niedowierzaniem i niepokojem odnotowałem wiadomość o tym, że w otulinie jednego z najważniejszych stanowisk archeologicznych w naszym kraju, wpisanych do rejestru UNESCO Krzemionek Opatowskich, planuje się podjęcie na szeroką skalę działań związanych z przewidywaną eksploatacją powierzchniowych złóż wapienia".

W podobnym tonie wypowiada się prof. dr hab. Marian Rębkowski, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. "Uruchomienie wydobycia złóż wapienia eksploatacją powierzchniową w odległości zaledwie ok. 150 m od granicy obszaru kompleksu kopalń Krzemionki, będącego dobrem światowego dziedzictwa, oraz 25 m od kopalni krzemienia pasiastego Księża Rola, wpisanej do rejestru zabytków, będzie nie tylko jednoznacznym zaprzepaszczeniem prac kilku pokoleń archeologów, geologów i przyrodników, ale przede wszystkim będzie działaniem niezgodnym ze statutem dobra światowego dziedzictwa".

Przedstawiciele Świątkarskich Kopalni Surowców Mineralnych tłumaczą, że spółka działa w granicach prawa "i na podstawie decyzji wydawanych przez stosowane organy administracji publicznej". Zaznaczono, że przed wydaniem decyzji o ewentualnym wydobyciu brane są pod uwagę wszystkie uwarunkowania "w tym środowiskowe, kulturowe i społeczne związane z daną lokalizacją".

"Spółka w chwili obecnej nie posiada praw do eksploatacji ww. złoża, ani też nie zostały wydane przez stosowane organy administracji zgody na jego eksploatację. W związku z powyższym Spółka w chwili obecnej nie zajmuje stanowiska w tej sprawie" - napisano.

Kopalnie krzemienia pasiastego w Krzemionkach odkrył tu w 1922 r. urodzony w Ostrowcu geolog, prof. Jan Samsonowicz. Prehistoryczne kopalnie pochodzą z młodszej epoki kamienia i wczesnej epoki brązu (funkcjonowały pomiędzy IV a II tysiącleciem p.n.e.). W Krzemionkach zlokalizowano ok. 4 tys. szybów połączonych siecią chodników; szyby mają do 9 metrów głębokości. W kopalniach ze skał wapiennych wydobywano krzemień, który służył do wytwarzania narzędzi. Wyrabiane potem krzemienne siekiery rozprowadzono w odległości nawet kilkuset kilometrów od kopalń.

6 lipca 2019 r. "Krzemionkowski region prehistorycznego górnictwa krzemienia pasiastego", jako 16. obiekt z Polski wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: górnictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »