Stacja została oddana do użytku w 2021 r., natomiast sami mieszkańcy okolicy czekali na podobną inwestycję od co najmniej kilkunastu lat. Jednak jak informują lokalni radni, po blisko dwóch latach przystanek może zostać oddany do rozbiórki.
Nowa stacja kolejowa zostanie rozebrana?
Według ustaleń TVN24, trasa, przy której postawiono nowoczesną stację, została uwzględniona w planach realizacji Kolei Dużych Prędkości. Inwestycja ta jest pośrednio powiązana z inną, czyli budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Według założeń projektu, lotnisko ma zostać połączone z liniami szybkich pociągów, które pozwolą na krótsze niż ma to miejsce teraz przejazdy pomiędzy największymi miastami Polski, w tym m.in. Łodzią czy Wrocławiem.
Problem natomiast polega na tym, że niedawno oddana do użytku stacja nie ma odpowiedniej infrastruktury, która pozwoliłaby na przejazd dwóch nowoczesnych pociągów jednocześnie. Szczegóły na łamach stacji przekazał rzecznik prasowy CPK, Konrad Majszyczk, który stwierdził, że do realizacji inwestycji należy "poszerzyć korytarz kolejowy", a aby to zrobić, przystanek wraz z wybudowaną obok kładką "będą musiały zostać rozebrane".
Samorządowcy z Łodzi nie chcą się jednak zgodzić na taki scenariusz. Podkreślają, że stacja wybudowana na zlecenie PKP PLK została częściowo sfinansowana ze środków publicznych. Zresztą nie tylko, ponieważ zgodnie z informacją wskazaną na tablicy stojącej przy wejściu na przystanek, część pieniędzy przeznaczonych na budowę pochodziło także z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Inwestycja za miliony. Nie tylko Retkinia
W komunikacie spółki PKP PLK z dnia 22 czerwca 2020 r. czytamy: "Nowy przystanek Łódź Retkinia - między Łodzią Kaliską a Pabianicami budują PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Lepszy dostęp do kolei w aglomeracji łódzkiej zapewnią też dwa nowe przystanki Łódź Radogoszcz Wschód i Łódź Warszawska na linii Łódź Widzew - Zgierz. Z myślą o komforcie podróżnych przebudowywane są perony: Łódź Marysin, Łódź Arturówek i Łódź Stoki. Inwestycja za ponad 49 mln zł realizowana jest z RPO woj. łódzkiego".
Z komunikatu wynika tym samym, że za kwotę 49 mln zł zostały wybudowane trzy przystanki, w tym Retkinia i trzy zostały zmodernizowane.
Ostateczna decyzja w sprawie likwidacji stacji jeszcze nie zapadła. Jak wynika z wiadomości nadesłanej do Interii Biznes przez rzecznika prasowego PKP PLK Karola Jakubowskiego, polski przewoźnik oraz CPK "intensywnie współpracują w celu stworzenia optymalnych rozwiązań technicznych".
"Pracujemy nad tym, żeby zminimalizować zakres ingerencji w istniejącą infrastrukturę, a będzie on znany po opracowaniu projektu budowlanego" - przekazał z kolei Zespół Prasowy CPK.
Rzecznik prasowy CPK w rozmowie z TVN24 podkreślił jednak, że budowa tunelu pod Łodzią, niezbędnego dla realizacji inwestycji, wynika z decyzji środowiskowej wydanej w 2012 r. Czyli jeszcze przed rozpoczęciem budowy stacji Łódź Retkinia. Jednak jak zauważa przedstawiciel PKP, decyzja ta ma ponad 11 lat i w tym czasie niektóre ustalenia zmieniły się.
"Uwarunkowania w jakich została wydana uległy istotnym zmianom. Należy zaznaczyć, że minister właściwy do spraw transportu w 2011 roku wycofał się z projektu linii KDP, czyli tzw. 'Igreka'. Rezygnacja z budowy przystanku ze względu na wstrzymany projekt budowy 'Igreka' byłaby negatywnie postrzegana przez mieszkańców i samorząd, gdyż utrzymywałaby wykluczenie komunikacyjne tego obszaru. Dlatego w 2016 roku podjęto decyzję o budowie przystanku".
