Stopy procentowe w Polsce. RPP podjęła decyzję

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego (NBP). Zgodnie z oczekiwaniami, pozostają one bez zmian. Główna stopa, referencyjna, nadal wynosi 5,75 proc.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP), zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Od października ubiegłego roku stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego są utrzymywane na następujących poziomach:

- stopa referencyjna 5,75 proc.

- stopa lombardowa - 6,25 proc.

- stopa depozytowa - 5,25 proc.

- stopa redyskontowa weksli - 5,80 proc.

- stopa dyskontowa weksli - 5,85 proc.

"RPP utrzyma stopy bez zmian w najbliższych miesiącach. Przesłanką do takiej decyzji, w ocenie rady, jest odbicie inflacji oraz niepewność związana z cenami energii w przyszłym roku. W II połowie 2025 roku inflacja ma ponownie spadać. Według lipcowej projekcji NBP w III kwartale ma zejść z 6,1 proc.do 4,4 proc., co stworzy warunki do złagodzenia polityki pieniężnej" - skomentowali decyzję RPP analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). 

Reklama

"Nie ma zaskoczenia i tak prawdopodobnie zostanie do końca tego roku. Złoty minimalnie mocniejszy po decyzji, zgodnie z trendem w tym roku" - zwrócili uwagę eksperci z XTB. 

Rada Polityki Pieniężnej: Umocnienie kursu złotego ogranicza dynamikę cen konsumpcyjnych

RPP w opublikowanym o godz. 16 komunikacie po posiedzeniu zwraca uwagę, że w Polsce następuje stopniowe ożywienie aktywności gospodarczej.

"Na rynku pracy utrzymuje się niskie bezrobocie i wysoka liczba pracujących, choć zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu br. było niższe niż rok wcześniej. Jednocześnie dynamika wynagrodzeń nadal kształtuje się na wysokim poziomie" - napisano.

Rada zaznaczyła, że napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają relatywnie niskie.

"Rada ocenia, że ograniczająco na dynamikę cen konsumpcyjnych oddziałuje także umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki. W kierunku wyższej presji cenowej w krajowej gospodarce oddziałuje natomiast wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym" - wskazano w komunikacie. 

"Jednocześnie inflacja jest istotnie podwyższana przez wzrost cen nośników energii. W najbliższych kwartałach czynnik ten będzie nadal oddziaływał na roczny wskaźnik inflacji. Po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii - przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP - inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu NBP, choć czynnikiem niepewności jest wpływ wyższych cen energii na oczekiwania inflacyjne" - dodano.

Minął rok od zaskakującej obniżki stóp procentowych w Polsce

Przypomnijmy - rok temu (podczas wrześniowego posiedzenia RPP w 2023 roku) Rada Polityki Pieniężnej niespodziewanie obniżyła stopy procentowe aż o 75 pkt. bazowych (stopa referencyjna spadła z 6,75 do 6,00 proc.). Tak duża obniżka była szokiem dla rynków i wpłynęła na notowania złotego. Miesiąc później RPP jeszcze raz obniżyła stopy, tym razem "tylko" o 0,25 pkt. proc. (stopa referencyjna spadła do obecnych 5,75 proc.).

Dodajmy, że te niespodziewane obniżki (poziom inflacji i inne "parametry" gospodarki nie zapowiadały takiej zmiany w polityce pieniężnej) odbyły się tuż przed wyborami parlamentarnymi i na pewno ucieszyły rzesze kredytobiorców spłacających swoje hipoteczne zobowiązania.

Kiedy zacznie się cykl obniżek stóp procentowych?

Obecnie pojawiają się głosy (częściej polityków, niż ekonomistów) o potrzebie poluzowania polityki pieniężnej i obniżeniu stóp procentowych. Na odbywającym się właśnie Forum Ekonomicznym w Karpaczu nad losem kredytobiorców pochylił się szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, który zasugerował, że stopy procentowe powinny być obniżone "w najbliższym czasie", ponieważ kredyty mieszkaniowe w Polsce są "zbyt wysoko oprocentowane".

Z nieco innej perspektywy spodziewane decyzje RPP komentowali (jeszcze przed ogłoszeniem decyzji RPP) ekonomiści. 

"Decyzja w kwestii stóp procentowych raczej nie zaskoczy (wszyscy ekonomiści spodziewają się pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie), ale większych niż zazwyczaj zmian można się spodziewać po komunikacie - od ostatniego minęły już 2 miesiące, w trakcie których m.in. zmaterializował się wpływ odmrożenia cen energii na inflację a rząd przedstawił projekt budżetu na 2025" - prognozowali analitycy PKO BP, zwracając uwagę na rosnącą inflację i brak twardych przesłanek do rozpoczęcia cyklu obniżek (poza pragnieniem "ulżenia" kredytobiorcom).

Obniżka stóp procentowych w przyszłym roku?

Rynek obstawia, że obniżki stóp procentowych mogą pojawić się dopiero w przyszłym roku. Brakuje pełnej zgody, kiedy mogłoby to nastąpić. Przypomnijmy: jeszcze w lipcu Adam Glapiński wyraźnie sugerował, że stopy procentowe pozostaną bez zmian nawet do 2026 roku, jednak w sierpniu z dość enigmatycznych wypowiedzi członków RPP i samego prezesa Glapińskiego wynikało, że obniżki mogłyby nastąpić wcześniej - w 2025 roku.

"W ostatnich tygodniach pojawiło się trochę danych, które jednak mogą się przełożyć na podtrzymanie wcześniejszego, jastrzębiego nastawienia RPP. Mieliśmy lepszy od oczekiwanego wzrost PKB w drugim kwartale 2024 roku, wzrost inwestycji, wzrost inflacji w sierpniu, wreszcie pojawił się projekt budżetu, który jest ekspansywny" - zauważył w swoim komentarzu ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak. 

Dodał, że spodziewana pierwsza obniżka mogłaby nastąpić w II kwartale przyszłego roku.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »