Strajk pracowników handlowego giganta

Pracownicy francuskiej sieci Carrefour strajkowali w piątek we Włoszech w proteście przeciwko złym warunkom pracy.

Do strajku wezwały trzy wielkie związki zawodowe: Filcams-Cgil, Fisascat-Cisl i Ulitucs, które zapewniły, że akcja była sukcesem. Jeden ze związków podał, że ponad 2 tys. pracowników uczestniczyło w wiecach przed dwoma sklepami - na przedmieściach Mediolanu i Rzymu.

Grupa Carrefour zatrudnia we Włoszech 24,5 tys. ludzi.

Przedstawiciel Carrefoura Francesco Quattrone podkreślił ze swej strony, że większość pracowników nie uczestniczyła w strajku i że 475 placówek grupy pozostaje otwartych.

Zarzucił on związkom zawodowym, że w swoich żądaniach nie biorą pod uwagę załamania konsumpcji. Carrefour jest gotów negocjować, ale oczekuje "odrobiny zdrowego rozsądku" - powiedział Quattrone.

Reklama

Jak przypomina agencja AFP, pod koniec lutego Carrefour musiał stawić czoła strajkowi w Belgii, który spowodował zamknięcie wszystkich sklepów tej firmy w kraju.

Wraz z 15 tys. sklepów w 31 krajach, w tym w Polsce, wywodzący się z Francji Carrefour to największy prywatny pracodawca w Europie i siódmy na świecie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: pracownicy | W.E. | strajku | strajk | Carrefour
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »