Sygnał telewizji mobilnej dla 5,5 mln Polaków

Konkurs na operatora telewizji mobilnej, tzw. DVB-H, Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosił w październiku 2008 r. W styczniu br. oferty złożyły Info-TV-FM oraz Mobile TV, firma utworzona przez czterech operatorów telefonii komórkowej: Polkomtel (Plus), PTK Centertel (Orange), Polską Telefonię Cyfrową (Era) i P4 (Play). W marcu przetarg wygrała ta pierwsza zobowiązując się, że za prawo do bycia operatorem hurtowym wpłaci do budżetu państwa 15,1 mln zł.

W Warszawie hurtowo (w ofercie dla detalistów, np. dla operatorów komórkowych, którzy płacąc Info-TV-FM będą mogli sprzedawać usługę w telefonach komórkowych) telewizja mobilna została uruchomiona we wrześniu 2009 r., a obecnie działa również m.in. w Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Lublinie, Katowicach, Słupsku, Gorzowie, Zielonej Górze i Elblągu. Do końca 2011 roku ma objąć swoim zasięgiem 31 miast. Na razie można oglądać ją za darmo, w telefonach wyposażonych w tzw. tuner DVB-H. Darmowo do czasu, gdy Info-TV-FM podpisze umowy z detalistami.

Firma od czasu uruchomienia usługi nie podpisała jednak żadnej takiej umowy. Przedstawiła ofertę handlową, która nie spotkała się z zainteresowaniem potencjalnych detalistów. Info-TV-FM ciągle jednak liczy, że do tego dojdzie.

"Myślę, że telewizja mobilna ruszy detalicznie w drugiej połowie 2010 r." - powiedział w środę PAP prezes NFI Magna Polonia (właściciela Info-TV-FM) Albert Kuźmicz. Zaznaczył, że firma prowadzi cały czas rozmowy z operatorami komórkowymi, ale nie chciał zdradzić, z którymi.

Powiedział też, że nadajniki telewizji mobilnej Info-TV-FM znajdują się już w 11 polskich miastach. "Obecnie 5,5 mln ludzi jest w zasięgu oferowanej przez nas usługi" - powiedział.

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska przyznała w środę PAP, że do UKE dotarły sygnały o tym, że Info-TV-FM przygotowuje nową ofertę hurtową skierowana do operatów komórkowych. "Nie znamy szczegółów. To jest ich biznesowy plan i spółka Info-TV-FM nie musi go przedstawiać UKE" - powiedziała.

Dodała, że w sytuacji, w której nie uda się podpisać umów, a minie termin, w którym spółka miała pokryć sygnałem określoną część kraju, UKE zacznie się interesować tym, dlaczego na rynku nie ma oferty detalicznej.

"Wtedy poprosimy ich (Info-TV-FM - PAP) o ofertę. Ewentualne cofnięcie rezerwacji związane jest z oceną tego, czy wina leżała po stronie właściciela rezerwacji częstotliwości. (...) Jeśli się okaże, że oni przedstawili absurdalne biznesowo oferty, a operatorzy nie mogli ich przyjąć, to wina leży po stronie Info-TV-FM. Jeżeli to są oferty podlegające negocjacjom, to nie można mówić o winie Info-TV-FM" - powiedziała.

Do końca 2011 roku telewizja mobilna ma objąć swoim zasięgiem 31 polskich miast.