Sześć brytyjskich sieci supermarketów wycofało z asortymentu rosyjską wódkę

Sześć brytyjskich sieci supermarketów ogłosiło, że wycofuje rosyjską wódkę, a niektóre z nich także inne rosyjskie produkty z asortymentu w reakcji na napaść Rosji na Ukrainę. Tymczasem Brytyjczycy coraz częściej szukają w internecie wódki z Ukrainy.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

W czwartek sieć Co-op jako pierwsza poinformowała, że "w geście solidarności z narodem ukraińskim" rezygnuje ze sprzedaży wódki Russkij Standard oraz innych marek wódki z Rosji, a jeszcze tego samego dnia jej śladem poszła sieć Morrisons. 

W piątek dołączyły do nich także Sainsbury's, Aldi, Asda i Waitrose, przy czym część z nich nie ograniczy się tylko do alkoholi, bo np. Asda poinformowała, że wycofuje ok. 100 rodzajów rosyjskich produktów, w tym także ryby i słodycze. Na razie stanowiska nie zajęła największa z brytyjskich sieci supermarketów, Tesco.

Reklama

Tymczasem dziennik "Daily Mail" przedstawił w piątek wykres z Google Trends pokazujący, że liczba zapytań w wyszukiwarce Google o wódkę ukraińską wzrosła w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich kilku dni około dziesięciokrotnie. "Daily Mail" sam zresztą postanowił pomóc swoim czytelnikom, przedstawiając pięć najlepszych dostępnych w Wielkiej Brytanii ukraińskich wódek - Nemiroff, Hlibny Dar, Zirkova, Khortytsa i Dima's.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

PAP
Dowiedz się więcej na temat: supermarkety | wódka | sankcje wobec Rosji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »