Szwedzki gigant technologiczny zwolni 1200 osób. "Nie pierwsza i nie ostatnia fala"
Szwedzki gigant technologiczny Ericsson zapowiedział zwolnienie nawet 1200 osób w Szwecji. Firma chce w ten sposób ograniczyć wydatki przed przewidywanym spowolnieniem na rynku sieci komórkowych. Koncern nie poinformował jednak, jakie oszczędności przyniesie redukcja etatów.
Dostawcy sprzętu telekomunikacyjnego spodziewają się, że 2024 rok będzie trudny - podaje agencja Reutera. Wśród powodów wymienia się oczekiwane spowolnienie sprzedaży sprzętu 5G w Ameryce Północnej i spadek sprzedaży z rekordowych poziomów w Indiach.
W ubiegłym roku na podobną redukcję etatów zdecydowała się Nokia, fiński dostawca technologii telekomunikacyjnych. Zapowiedziano zwolnienie nawet 14 tys. pracowników. Decyzję ogłoszono po tym, jak sprzedaż Nokii - jednego z głównych rywali Ericssona - w III kwartale ubiegłego 2023 r. spadła o jedną piątą.
Ericsson, który jest globalnym dostawcą usług i serwisów dla operatorów telekomunikacyjnych, o swoich planach poinformował w opublikowanym w poniedziałek komunikacie.
Firma podała, że "spodziewa się trudnego roku na rynku telekomunikacyjnym, w tym dalszego spadku wielkości kontraktów, ponieważ klienci pozostają ostrożni". W związku z tym "Ericsson ogłasza proponowane redukcje personelu w Szwecji" - podano w komunikacie.
Zwolnienia w Ericssonie mają na celu szukanie oszczędności i optymalizację kosztów w kilku obszarach. Chodzi m.in. o redukcję liczby konsultantów, usprawnienie procesów oraz ograniczenie obiektów, w tym powierzchni biurowych. "Firma w dalszym ciągu realizuje swoją strategię mającą na celu osiągnięcie wyższego wzrostu i osiągnięcie długoterminowych celów w zakresie marży" - dodano w komunikacie.
Już w 2023 roku ogłoszono plan redukcji 8,5 tys. etatów, co stanowiło wówczas ok. 8 proc. wszystkich pracowników. Pod koniec ubiegłego roku Ericsson zatrudniał prawie 100 tys. osób.
Jak powiedział cytowany przez Reuters analityk Paolo Pescatore z PP Foresight, "to nie pierwsza i nie ostatnia fala zwolnień", jaka może uderzyć w specjalistów branży.