Tajemnicza spółka tworzy oprogramowanie dla służb. Liczy na coraz wyższe zyski
Amerykańska firma Palantir Technologies oczekuje osiągnięcia zysku w każdym kolejnym kwartale 2023 roku, po tym gdy w okresie od marca do stycznia zanotowała lepsze wyniki finansowe niż oczekiwano. Spółka specjalizuje się w dostarczaniu oprogramowania do analizy danych m.in. dla wojska, służb specjalnych i agencji rządowych.
W pierwszym kwartale przychody Palantir Technologis wzrosły o 49 proc. r/r do 341,2 mln dolarów. Analitycy ankietowani przez Refinitiv oczekiwali, że wyniosą one 332,2 mln dolarów.
Wpływy z rządowych umów zwiększyły się o 76 proc. r/r do 208,7 mln dolarów, podczas gdy przychody z komercyjnych umów wzrosły o 19 proc. r/r do 132,5 mln dolarów. Co więcej, firma przewiduje osiągnięcie zysku operacyjnego w każdym kwartale w 2023 roku.
- Inwestorzy będą zadowoleni nie tylko z wyników lepszych niż oczekiwano za kwartał, ale także z prognoz dotyczących rentowności oraz ostatnich inicjatyw dotyczących sztucznej inteligencji - powiedział Gil Luri,a analityk D.A. Davidson & Co.
Nowa platforma generatywna oparta na technologii, która stoi za ChatGPT, została uruchomiona dwa tygodnie temu. - Jej pierwsza iteracja zostanie udostępniona niektórym klientom jeszcze w tym miesiącu - zapowiedział dyrektor generalny Palantir, Alexander Karp, dodając, że nowa oferta może pomóc wojskom w namierzaniu wrogów.
- Oprócz wojsk, w pierwszej grupie klientów ma być jedna z największych firm ubezpieczeniowych na świecie oraz firmy z branży logistyki i bezpieczeństwa - powiedział agencji Reuters dyrektor ds. przychodów Ryan Taylor.
Palantir, której nazwa pochodzi od fikcyjnej kuli do dalekiego widzenia z trylogii "Władca Pierścieni", dostarcza oprogramowanie do analizy dużych zbiorów danych. Firma została założona w 2003 roku przez Petera Thiela, Alexa Karpaa i Stephena Cohena. Palantir zadebiutował na giełdzie w zeszłym roku. Od prawie dwóch dekad realizuje kontrakty m.in. dla jednostek wywiadowczych, takich jak CIA czy NSA, oraz amerykańskiej armii. Swoje usługi świadczy też walczącej Ukrainie.
Firma rozpoczęła także ekspansję na polskim rynku. Wiadomo, że dostarcza dwóm ministerstwom i kancelarii premiera oprogramowanie, które "wspiera instytucje i organizacje pomagające uchodźcom z Ukrainy".
Co ciekawe, na Zachodzie Palantir budzi duże kontrowersje związane właśnie ze współpracą z agencjami rządowymi. Spółka jest oskarżana o przeprowadzanie masowego monitoringu, co wywołuje obawy o naruszenie prywatności. Firmę krytykowano także za brak przejrzystości w odniesieniu do swoich umów i działań.
W prasie pojawiały się również doniesienia o "toksycznej kulturze pracy" w Palantir. Zarzuty te są trudne do zweryfikowania ze względu na stosowanie umów o poufności, które zakazują wypowiadanie się na temat firmy.
Mimo tych kontrowersji, Palantir kontynuuje wzrost i rozwój swojego biznesu. Firma zadebiutowała na giełdzie we wrześniu 2020 roku i nadal współpracuje z agencjami rządowymi zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą.
Krzysztof Maciejewski