Tama dla podwyżek cen gazu

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo musi uzupełnić swój wniosek taryfowy, aby Urząd Regulacji Energetyki mógł zdecydować o skali podwyżki cen gazu - poinformował w poniedziałek PAP prezes URE Leszek Juchniewicz.

PGNiG chce, aby ceny hurtowe gazu wzrosły od pierwszego lipca o 12 proc. Aby jednak PGNiG mógł rozpocząć trzeci kwartał z nowymi taryfami, URE musi opublikować swoją decyzję najpóźniej do 16 czerwca.

"Jeszcze nie zakończyliśmy całego postępowania, domagamy się dodatkowych informacji od PGNiG. Przedstawiciele spółki udzielili nam pewnych wyjaśnień, ale w sposób selektywny, tak że nie mamy jeszcze wszystkich informacji" - powiedział Juchniewicz.

"Nie pokazali nam na przykład wszystkich faktur na zakup gazu z importu" - dodał.

Szef URE powiedział, że jeśli urząd otrzyma konieczne wyjaśnienia, to może ogłosić swoją decyzję jeszcze w tym, lub na początku przyszłego tygodnia.

Reklama

PGNiG motywuje konieczność podniesienia cen gazu podwyżkami na rynku światowym. Dodatkowo spółka tłumaczy, że obecnie musi kupić więcej gazu za granicą, aby zapełnić magazyny, które zostały zimą wyeksploatowane.

"W treści wniosku PGNiG tłumaczy też, że musi dbać o wartość firmy. Jednak dla mnie nie jest to dostateczny argument" - powiedział Juchniewicz.

Dodał, że podejmując decyzję o wysokości podwyżki, nie będzie kierował się dbaniem o wartość firmy, gdyż nie jest to jego zadanie, tylko zarządu spółki.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PGNiG | Tama | ceny gazu | URE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »