Tauron zapowiada neutralność klimatyczną do 2040 r. Wcześniej odejdzie od węgla
Tauron zapowiedział osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2040 roku. Państwowa spółka energetyczna podczas prezentacji strategii na lata 2025-35 zapowiedziała odstawienie bloków węglowych przy produkcji ciepła do 2030 r., z wyjątkiem bloku 910 MW w Jaworznie.
Tauron podczas prezentacji strategii na lata 2025-35 zapowiedział przeznaczenie 60 mld zł inwestycji w segment dystrybucyjny oraz osiągnięcie ponad 6 GW mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach i magazynach energii do 2035 roku. Dodatkowo firma zapowiada też wypłaty dywidendy już za 2028 rok.
Tauron zapowiedział osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2040 roku. - Stworzymy Świat Nowej Energii, w którym już w 2040 roku 100 proc. energii pochodzić będzie z czystych źródeł - zapowiedział Grzegorz Lot, prezes zarządu Tauron Polska Energia.
Strategia grupy na lata 2025-2035 zakłada wzrost mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach energii. W 2030 roku Tauron chce mieć 2,7 GW w OZE i 4,7 GW pięć lat później. Oznacza to wzrost zielonych mocy aż o 570 proc. w stosunku do 2023 roku.
W rozbiciu na technologie, firma planuje kolejno: 1,5 GW (2030) i 2,4 GW (2035) w farmach wiatrowych na lądzie, 0,4 GW (2035) w farmach wiatrowych na morzu, 1 GW (2030) i 1,7 GW (2035) w farmach fotowoltaicznych, 0,7 GW (2030) i 1,4 GW (2035) w magazynach energii i ESP oraz utrzymanie obecnych mocy wytwórczych zainstalowanych w elektrowniach wodnych na poziomie 0,1 GW. Tauron w technologiach zeroemisyjnych i magazynach energii będzie posiadał 3,4 GW w 2030 roku oraz 6,1 GW w 2035 roku - zapowiedziała spółka.
Ma to być możliwe dzięki nakładom inwestycyjnym przeznaczanym na rozwój energetyki odnawialnej. "CAPEX w segmencie OZE do 2035 roku ma stanowić aż 30 proc. przewidywanych nakładów całej Grupy i w perspektywie od 2024 roku wynieść 30 mld zł" - poinformował Tauron.
Tauron jako właściciel drugiej co do wielkości sieci ciepłowniczej w Polsce zakłada transformację również w tym segmencie. Do 2030 roku firma chce odejść od produkcji ciepła z węgla, zapewniając 100 proc. ciepła ze źródeł zero- i niskoemisyjnych. Transformacja energetyki konwencjonalnej ma odbywać się z uwzględnieniem wyzwań społecznych.
- Deklarujemy gotowość do wydzielenia wytwórczych aktywów węglowych do Skarbu Państwa do 2030 roku, a w przypadku braku wydzielenia ich samodzielność finansową. W odniesieniu do poszczególnych bloków energetycznych, planujemy stopniowe wygaszanie konwencjonalnych jednostek klasy 200 MW, równocześnie starając się maksymalnie wydłużyć ich rentowną eksploatację w oparciu o rynek mocy - zapowiedział Grzegorz Lot, prezes zarządu Tauron Polska Energia.
Plan stopniowego wygaszania konwencjonalnych aktywów wytwórczych zakłada pracę jednostek węglowych w oparciu o obowiązujące systemy wsparcia (zakończenie w latach 2025-2028). Spółka zadeklarowała gotowość do pełnego wydzielenia omawianych jednostek do Skarbu Państwa. Innymi rozważanymi scenariuszami są samodzielne wydzielenie Bloku 910 MW w Jaworznie lub, w przypadku braku wydzielenia, zastosowanie tzw. ringfencingu (samodzielności finansowej - red.).
Tauron podczas prezentacji strategii zapowiedział wypłaty dywidendy z zysku spółki po 2028 roku. W pierwszym roku Tauron wypłaci 0,50 zł dywidendy na akcję (wypłata w 2029 r. za 2028 r.), a do 2035 roku dywidenda wzrośnie do 0,70 zł na akcję. Tauron chce przeznaczać na dywidendę do 20 proc. skonsolidowanego zysku netto. Zakłada, że rocznie dywidenda na akcję będzie rosła w tempie 6 proc.
Grupa Tauron zakłada, że jej EBITDA wzrośnie do ponad 9 mld zł w 2030 roku i ponad 13 mld zł w 2035 roku wobec ponad 6 mld zł wyniku wygenerowanego w 2023 roku. W 2030 roku w segmencie dystrybucja wynik EBITDA miałby wynieść 5,5 mld zł, w segmencie OZE i magazyny energii 2 mld zł, w obszarze sprzedaży 1,1 mld zł, a w segmencie ciepło 0,4 mld zł. W 2035 roku EBITDA w dystrybucji miałaby wzrosnąć do 7,1 mld zł, w segmencie OZE i magazyny energii do 3,5 mld zł, w obszarze sprzedaży do 1,6 mld zł, a w segmencie ciepła do 0,7 mld zł.
Tauron zakłada, że 30 proc. nakładów grupy w latach 2024-2035 przeznaczone zostanie na OZE i magazyny energii elektrycznej. 5 proc. nakładów inwestycyjnych dotyczyć będzie segmentu ciepła, 4 proc. sprzedaży i pozostałych, a 1 proc. wytwarzania i wydobycia. Dla porównania, w latach 2012-2023 Tauron przeznaczył na inwestycje łącznie 45 mld zł, z czego 53 proc. na rozwój i modernizację sieci dystrybucyjnej, a tylko 5 proc. na OZE i magazyny energii.
Najwyższy udział nakładów inwestycyjnych do 2035 roku przewidziany jest w segmencie dystrybucyjnym. Tauron chce przeznaczyć na ten obszar 60 mld zł. Środki transferowane będą na rozbudowę i modernizację sieci, umożliwiając m.in. przyłączania nowych odbiorców oraz źródeł OZE, a także automatyzację i cyfryzację sieci elektroenergetycznych.
Tauron zakłada, że wśród źródeł finansowania znajdą się emisje obligacji na rynku krajowym i zagranicznym powiązane z celami w zakresie zrównoważonego rozwoju oraz emisje oparte na standardzie obligacji zielonych, kredyty bankowe powiązane z celami w zakresie zrównoważonego rozwoju oraz kredyty dedykowane na projekty taksonomiczne, a także finansowanie w formule private placement.
Źródłami finansowania inwestycji mają być też środki własne, w tym selektywne dezinwestycje, instrumenty pozabilansowe, partnerstwa kapitałowe i project finance, a także dotacje i preferencyjne pożyczki
Podczas prezentacji strategii poinformowano, że zarząd Tauron Polska Energia wyraził zgodę na podpisanie umowy pożyczki z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na kwotę 11 mld zł.
