Technologiczny wyścig trwa. Powstaną kolejne humanoidalne roboty
Istniejący zaledwie od roku start-up Figure, który chce budować ogólnego przeznaczenia roboty humanoidalne, pozyskał 70 mln dolarów od inwestorów pod przewodnictwem Parkway Venture Capital w swojej pierwszej rundzie finansowania zewnętrznego.
Nowe środki zostaną wykorzystane do przyspieszenia rozwoju i produkcji pierwszego autonomicznego humanoida w ofercie Figure. Jego premiera planowana jest na najbliższe miesiące. Wartość firmy nie została ujawniona, jednak szacunki wskazują na ponad 400 mln dolarów.
Brett Adcock, założyciel i dyrektor generalny Figure, zainwestował osobiście 20 mln dolarów. Wśród innych inwestorów znajdują się Aliya Capital i Bold Ventures.
Figure, z siedzibą w Sunnyvale w Kalifornii, pracuje nad rozwojem robotów humanoidalnych ogólnego przeznaczenia, które mogą pracować w różnych środowiskach i wykonywać różnorodne zadania, od magazynów po handel detaliczny. Firma prowadzi rozmowy z detalistami na temat możliwości komercjalizacji.
Adcock to były założyciel Archer Aviation. Przyznał, że Figure różni się od innych firm robotycznych, takich jak Boston Dynamics i Amazon Robotics, gdyż chce konstruować roboty potrafiące wykonywać ogólne zadania. Ostatecznym celem jest umożliwienie robotom uczenia się i interakcji z otoczeniem.
- Wierzymy, że roboty humanoidalne ogólnego przeznaczenia mają dużo większy potencjał niż roboty wyspecjalizowane - powiedział Adcock. - Wprowadzenie ich na rynek pracy może pomóc w rozwiązaniu problemu braku siły roboczej i z czasem pełnego zastąpienia ludzi w niebezpiecznych i niepożądanych pracach - dodał.
Duże firmy technologiczne i start-upy, takie jak Figure, ścigają się, aby opracować następnego komercyjnie opłacalnego robota humanoidalnego.
Wśród tej silnej konkurencji znalazła się m.in. Tesla, która zdradziła prototyp swojego robota humanoidalnego o nazwie Optimus w zeszłym roku. Dyrektor generalny, Elon Musk, przewiduje, że producent samochodów elektrycznych będzie w stanie przyjmować zamówienia na robota w ciągu trzech do pięciu lat i sprzedawać je za mniej niż 20 tys. dolarów za sztukę.
Pracujący nad robotami humanoidalnymi wynalazcy i inżynierowie stają przed wielkimi wyzwaniami. Jednym z najważniejszych jest próba odtworzenia ludzkiej mobilności dwunożnej. Maszyny na kołach są łatwiejsze do zbudowania i mogą mieć od pasa w górę całkiem ludzki wygląd, niemniej nie ma to związku z naszym sposobem poruszania się.
Humanoidy są zazwyczaj albo androidami (robotami męskimi) albo gynoidami (żeńskimi). Wyposażane są w czujniki, które pomagają im w rozpoznawaniu i wyczuwaniu otoczenia. W niektórych instaluje się kamery. Za ruchy i gesty części "ciała" odpowiadają silniki umieszczone w strategicznych punktach, zwykle nazywane siłownikami.
Opracował KM