Ten krążek odchodzi do lamusa
To już pewne - internet spowodował, że klasyczna płyta CD powoli odchodzi w przeszłość.
Popularność płyt CD to już przeszłość. Amerykanie kupują ich coraz mniej, bo wolą muzyczne serwisy internetowe.
Sprzedaż płyt CD w Stanach Zjednoczonych spadła w pierwszym półroczu tego roku o 31,5 proc. - wynika z danych zrzeszenia amerykańskich wydawców muzyki RIAA.
Amerykanie kupili 41 mln płyt CD, co oznacza duży spadek w porównaniu z 56,8 mln płyt w zeszłym roku.
Wszystko to z powodu rosnącej popularności serwisów streamingowych. Przychody ze ściągania muzyki poprzez serwisy streamingowe zwiększyły się w pierwszym półroczu o 23 proc. do ponad 1 mld USD. Przesyłanie strumieniowe stanowi teraz jedną trzecią przychodów przemysłu muzycznego.
- Liczby pokazują, że ten biznes przechodzi ogromną transformację - mówi Cary Sherman z RIAA.
W tym roku konkurencja na rynku się zwiększyła wraz z pojawieniem się Apple Music, Tidal i Amazona. Walczą one o rynek ze Sptify, Rhapsody, Rdio, Deezerem i Google Music.
Pomimo rosnącej popularności tych serwisów, można też mówić o trwającym renesansie płyt winylowych. Ich sprzedaż wzrosła o 52 proc. w pierwszej połowie roku.