To może być problem dla kilku milionów Polaków

NSZZ "Solidarność" złożyła do Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) skargę na przepisy, które zdaniem organizacji uniemożliwiają przynależność do związków zawodowych nawet kilku milionom Polaków.

Jak poinformowała PAP Ewa Podgórska-Rakiel z Zespołu Prawnego Komisji Krajowej NSZZ "S" sprawa dotyczy art. 2 ustawy o związkach zawodowych wymieniającego osoby, które mogą przystępować do związków zawodowych.

Podgórska-Rakiel wyjaśniła, że artykuł ten wymienia m.in. pracowników, członków spółdzielni rolniczych i produkcyjnych, osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej, chałupników, emerytów, rencistów, bezrobotnych czy funkcjonariuszy. -Nie ma w nim jednak mowy o osobach samozatrudniających się czy też zatrudnionych na podstawie umów cywilno-prawnych - powiedziała.

Reklama

Podgórska-Rakiel dodała, że wśród osób nieujętych w drugim artykule wspomnianej ustawy jest np. duże grono ochroniarzy, taksówkarzy czy kierowców tirów.

- Zwłaszcza ochroniarze zwracają się do nas bardzo często z różnego rodzaju problemami. Jednak, jeśli nawet próbujemy interweniować w ich imieniu, bardzo często słyszymy od pracodawców, że nie mamy prawa reprezentować danej osoby i - zgodnie z zapisami prawa - jest to prawda - powiedziała Podgórska-Rakiel.

- Tymczasem nie ma przeszkód, aby katalog uprawnionych do tworzenia czy wstępowania do związków zawodowych mógłby zostać poszerzony lub mieć charakter otwarty - dodała Podgórska-Rakiel.

Rzecznik prasowy przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność" Wojciech Gumułka poinformował, że skarga na błędne, zdaniem związku, przepisy została przesłana do Międzynarodowej Organizacji Pracy pod koniec lipca.

Jak zaznaczył Gumułka, rozpatrywanie skargi przez Międzynarodową Organizację Pracy może potrwać kilka miesięcy, a nawet rok. "Jeśli MOP uzna ją za zasadną, wezwie polski rząd do zmiany przepisów. Zmiana będzie obligatoryjna, bo Polska jest członkiem Międzynarodowej Organizacji Pracy" - powiedział rzecznik.

Gumułka przypomniał też, że Solidarność kilkakrotnie korzystała z prawa skargi w MOP. "Tak było choćby w 1994 roku, kiedy związek oskarżał rząd polski o niezwrócenie majątku zagarniętego +S+ w stanie wojennym i pozostawienie go w gestii OPZZ" - powiedział Gumułka, dodając, że MOP uznał wówczas skargę za uzasadnioną.

Międzynarodowa Organizacja Pracy została założona w 1919 r. Jej celem jest oddziaływanie na rządy, przedsiębiorców i związki zawodowe tak, by działały one wspólnie na rzecz sprawiedliwości społecznej i lepszych warunków życia na całym świecie. Obecnie do MOP należą 183 państwa. Biuro Organizacji mieści się w Genewie w Szwajcarii.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »