Topór zwolnień udaje dobrowolne odejścia

Linie Air France planują szybkie zmniejszenie zatrudnienia o 1500 pracowników poprzez program dobrowolnych odejść. Celem jest redukcja o 15 proc. kosztów ponoszonych przy odprawie pasażerów. Francuski narodowy przewoźnik lotniczy połączył się w spółkę z Holendrami i tworzy teraz wspólne przedsiębiorstwo Air France-KLM (do marca chce ono zwolnić w sumie 3000 ludzi).

Szczegóły redukcji personelu znane będą w październiku po spotkaniu kierownictwa firmy ze związkowcami. W końcu ub. roku francuska odnoga Air France-KLM zatrudniała 57 tys. osób. Zima będzie jednak bardzo trudna dla linii lotniczych i muszą one redukować personel aby przeżyć. Konkurent zza Kanału La Manche - British Airways - planuje zwolnienie aż 4000 osób. Branżowa organizacja IATA skupiająca przewoźników lotniczych wyliczyła, że w I półroczu spółki lotnicze straciły 6 mld USD.

* * *

Niemieckie linie lotnicze Lufthansa stały się największym przewoźnikiem powietrznym w Europie, finalizując transakcję polegającą na zakupie 90 proc. akcji Austrian Airlines (AUA) za kwotę 532 milionów euro. 41,6 proc. akcji AUA znajdowało się dotąd w rękach państwa, a reszta w rękach wielkich i małych akcjonariuszy.

Reklama

Lufthansa zapłaciła niezależnym akcjonariuszom za każdą akcję austriackich linii 4,49 euro, to jest 166 milionów euro. Udziały państwa austriackiego, reprezentowanego przez holding przemysłowy OEIAG, kupiła za symboliczną kwotę 366.000 euro. Aby sprzedaż austriackich linii lotniczych stała się możliwa, państwo austriackie udzieliło im pomocy w wysokości 500 milionów euro, którą zaaprobowały władze Unii Europejskiej. Bruksela wyraziła ostatnio zgodę na pomoc państwa austriackiego dla AUA i na jej fuzję z Lufthansą. Jedynym warunkiem, jaki postawiła, było udzielenie przez Lufthansę konkurencyjnym liniom praw do lądowania i startu na kilku niemieckich lotniskach.

Szef Lufthansy Wolfgang Mayrhuber i szef OEIAG Peter Michaelis spotkali się w czwartek na małej uroczystości symbolicznego przekazania akcji AUA Lufthansie, która odbyła się w wiedeńskim dworcu lotniczym. AUA, zgodnie z warunkami transakcji, zredukuje o 15 proc. do stycznia 2010 roku w porównaniu ze styczniem 2008 roku swój potencjał przewozowy. Do końca 2015 roku będzie w sposób bardzo ograniczony tworzyć nowe połączenia, co ma ułatwić zredukowanie strat, jakie przynosiły dotąd Austrian Airlines.

Austrian Airlines powstały w 1957 roku i były liniami całkowicie państwowymi do 1998 r., kiedy to 25 proc. ich kapitału umieszczono na giełdzie. W następnym roku sprywatyzowano 37,9 proc. AUA. 3,5 proc. miały japońskie linie ANA, 8 proc. nieistniejące już linie Swissair. Do 1999 roku państwowy holding OEIAG miał około 50 proc. akcji Austrian Airlines. W 2008 r. światowy kryzys gospodarczy pogorszył sytuację austriackiego przewoźnika tak dalece, że państwo musiało ratować go zastrzykiem 500 milionów euro.

AUA zamknęły 2008 rok stratami w wysokości 430 milionów euro. Do tej kwoty należy dodać 166 milionów euro deficytu, jaki miały Austrian Airlines w pierwszej połowie bieżącego roku. Lufthansa, największe niemieckie towarzystwo lotnicze, kontroluje również linie Swiss, Air Dolomiti, Eurowings i Germanwings, a ostatnio kupiła British Midland i Brussels Airlines, podczas gdy kupione w czwartek Austrian Airlines kontrolują Lauda Air i Tyrolean Airways.

Krzysztof Mrówka

Niemcy zwęszyli bezbronną ofiarę

Koniec taniego latania

Air France-KLM ma straty, zwolni 2700 osób

Kryzys podniebnych SPA

Rosjanie tego nie dostaną!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | Air France | Lufthansa | zwolniony | topór | klm | france | zwolnienie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »