Total przestaje szukać gazu łupkowego w Polsce
Francuski koncern Total nie przedłużył swej jedynej koncesji na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik resortu środowiska Paweł Mikusek.
- Chodzi o koncesję Chełm w południowo-wschodniej Polsce. Termin jej ważności upłynął, a spółka Total nie ubiegała się o jej przedłużenie - powiedział PAP Mikusek.
PAP do momentu nadania depeszy nie otrzymała komentarza Total w tej sprawie.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP od źródła w resorcie środowiska wynika, że zaangażowanie francuskiej spółki w prace poszukiwawcze na koncesji było niewielkie. - Na tej koncesji niewiele się działo. Spółka potraktowała ją jak nieruchomość, (...) zapewne chodziło o to, żeby mogła prezentować akcjonariuszom, iż mają koncesje w Polsce, a nie żeby prowadzić prace poszukiwawcze. W czasie, gdy Głównym Geologiem Kraju był Piotr Woźniak, zmieniono rozporządzenia w taki sposób, że jeśli firmy nie wykonują na koncesjach prac, to muszą za to płacić. Firmom przestaje się wiec opłacać trzymanie koncesji po to, żeby mieć lepsze notowania u akcjonariuszy - powiedziało PAP źródło.
Total to kolejny duży koncern, który zaprzestaje poszukiwań gazu łupkowego w Polsce. Wcześniej decyzje o wycofaniu się z poszukiwań gazu łupkowego w Polsce podjęły koncerny: Exxon, Talisman i Marathon Oil. W styczniu włoski koncern Eni zrezygnował z dwóch koncesji na poszukiwanie gazu z łupków w Polsce.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Metoda polega na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, co powoduje pęknięcia w skałach, dzięki czemu gaz wydobywa się na powierzchnię ziemi.
W ostatnich latach polskie Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in. dla firm: Chevron, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
Total to francuskie przedsiębiorstwo petrochemiczne, zajmujące się wydobyciem i przeróbką ropy naftowej oraz gazu ziemnego, a także dystrybucją węglowodorów i ich sprzedażą. Total jest również producentem wyrobów chemicznych.
- - - - -
Spółka San Leon, która prowadzi poszukiwania gazu łupkowego na Pomorzu, rezygnuje z inwestycji w Turcji na rzecz zintensyfikowania poszukiwań surowca w Polsce - podała w poniedziałek w komunikacie.
Firma poinformowała, że rezygnuje z zakupu 75 proc. udziałów w tureckiej spółce Alpay Energi, co zakładała umowa podpisana we wrześniu ub.r. W zmian środki przeznaczy na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. "(...) nasze pieniądze zostaną lepiej wydane na terenie Polski, szczególnie w Basenie Bałtyckim, gdzie przeprowadzony przez San Leon odwiert Lewino-1G2 daje nadzieje na rozpoczęcie wydobycia gazu łupkowego" - podała spółka.
Jak podaje Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego, Grupa San Leon zajmuje się wydobyciem i produkcją ropy naftowej i gazu w Polsce, Irlandii, we Włoszech, Maroku, Holandii oraz Ameryce Północnej. Spółka została założona w 1995 r. W październiku 2007 r. kupiła pierwsze aktywa w sektorze wydobywczym w Maroku. Siedzibą spółki jest Dublin, a biuro zarządu i biura operacyjne znajdują się w Londynie, Warszawie, we Włoszech oraz w Denver. Od września 2008 r. spółka notowana jest na giełdzie w Londynie.
Zdaniem części ekspertów, o sukcesie lub porażce gazu łupkowego w Polsce zadecyduje najbliższe pół roku. W opinii Pawła Poprawy z Instytutu Studiów Energetycznych, jednym z kluczowych odwiertów jest właśnie ten prowadzony przez San Leon Energy. W styczniu spółka ogłosiła pomyślne zakończenie wstępnych testów w pionowym odwiercie Lewino na koncesji Gdańsk W. Firma prowadzi aktualnie prace nad odwiertem poziomym.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Metoda polega na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, co powoduje pęknięcia w skałach, dzięki czemu uwalnia się gaz.
W ostatnich latach polskie Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in. dla firm: Chevron, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.