Trudno... chyba, że masz magistra

Lista zawodów, które możemy legalnie wykonywać we Francji została poszerzona o kilkadziesiąt pozycji. Co ciekawe, ci którzy zdobyli dyplom Master II na francuskiej uczelni mają wolny dostęp do rynku pracy.

Wielu przypuszcza, że sytuacja Polaków się poprawia... Jak jest naprawdę?

Obecnie we Francji możemy zostać zatrudnieni w 150 zawodach, w 17 sektorach gospodarki (lista na stronie www.eco.amb-pologne.fr). Pozwolenie na pracę jest niezbędne, a z jego uzyskaniem są nadal problemy. - Wesoło nie jest - przyznaje Ewelina, czekając w kolejce na spotkanie z adwokatem w departamencie pracy w Paryżu. - Na papiery czekałam aż sześć miesięcy, a na koniec okazało się, że mój szef musi za mnie zapłacić 1700 euro. Nie wiem, czy się zgodzi - dodaje zrezygnowana.

Reklama

Legalnie, ale nielegalnie

Karolina od dwóch lat pracuje w sklepie z upominkami w II dzielnicy Paryża, niedaleko Pigalle. Płaci comiesięczne składki na ubezpieczenie społeczne i rozlicza się co roku z podatków. Niestety nie otrzymała pozwolenia na pracę, mimo tego, iż zawód "sprzedawca" widnieje na liście profesji, które można wykonywać legalnie.

Kasia jest od trzech lat opiekunką do dzieci w Grenoble. Jest zdeklarowana w P.A.J.E., co oznacza, że uiszcza niezbędne opłaty (ubezpieczenie, emerytura). Jej szefowie są przekonani, że dziewczyna może legalnie pracować we Francji. - Przecież jesteś w Unii Europejskiej - powtarzają nieustannie...

Francja dla uczonych

Ci, którzy zdobyli na francuskiej uczelni dyplom Master II (lub jego odpowiednik DESS i DEA studia magisterskie) mają wolny dostęp do rynku pracy, czyli nie muszą się starać o pozwolenie o pracę, ani o kartę pobytu (carte de séjour).

Informacja ta została potwierdzona przez francuskie ministerstwo pracy (www.travail.gouv.fr) oraz ambasadę polską w Paryżu (www.paris.polemb.net).

Magister z Polski

Jeśli uzyskałeś tytuł magistra na uczelni w Polsce i marzysz o tym, by przyjechać do pracy do Francji - nic straconego! Otóż należy pamiętać, że polskie dyplomy nie są traktowane na równi z francuskimi. Bardzo często polski dyplom magistra odpowiada francuskiemu liecencjatowi, co oznacza, iż należy "dorobić" rok lub dwa lata studiów.

Najlepiej, zaraz po przyjeździe, zrobić tzw. equivalence de diplôme (rozpoznanie dyplomu). W tym celu należy wysłać następujące dokumenty do europejskiego centrum Enic-Naric (www.ciep.fr/enic-naricfr/index.php): dyplom ukończenia studiów w języku polskim i francuskim (lista tłumaczy na stronach ambasady); suplement do dyplomu (niezbędne informacje - www.buwiwm.edu.pl/sdd); dane osobowe (imię, nazwisko, adres domowy i elektroniczny) oraz pisemna zgoda na uiszczenie jednorazowej kwoty 55 euro (do zapłaty po otrzymaniu rachunku na adres domowy); motyw "rozpoznania dyplomu" (poszukiwanie zatrudnienia, szkolenie, formacja, studia) oraz kopia paszportu lub dowodu osobistego.

Agnieszka Gałęzewska

Kto ma szanse na pracę? Szacuje się, że przy samym winobraniu każdego roku pracuje ok. 100 tys. pracowników sezonowych. Wielu z nich to Polacy, których kuszą dość atrakcyjne zarobki. W niespełna trzy tygodnie można zarobić nawet 1000 euro. Często jednak oznacza to pracę po 10 godzin, przez siedem dni w tygodniu. Atutem jest zakwaterowanie organizowane przez pracodawcę, za które dziennie potrącane jest ok. 5 euro. Nasi rodacy pracują także w szeroko pojętej branży gastronomiczno-turystycznej. Jeśli nie znasz francuskiego masz szansę zaczepić się przy zmywaniu w restauracjacach i barach, przy sprzątaniu (w domach prywatnych, hotelach i wspomnianych wcześniej restauracjach). Wiele Polek pilnuje francuskich dzieci (tu już przynajmniej podstawowa znajomość języka raczej jest niezbędna). Nasi pracują też na budowach. Ze względu na uciążliwe i długotrwałe procedury, a także koszta jakie chcąc zatrudnić Polaka muszą ponieść francuscy pracodawcy, wielu nie chce nas zatrudniać legalnie. Dlatego najczęściej nadal zatrudniani jesteśmy na czarno. A już na pewno, kto pojedzie do Francji w ciemno, bez zaklepanego kontraktu, nie ma co liczyć na legalne zatrudnienie. Nawet, w zawodzie, który znalazł się na wspomnianej, rządowej liście uprzywilejowanych. UWAGA! O pozwolenie na zatrudnienie Polaka zawsze ubiega się pracodawca. To on musi dokonać formalności i uiścić wymagane opłaty. Osoby, które przyjeżdżają do Francji na sezon, otrzymują najczęściej zezwolenie APT. Jest ono ważne maksymalnie przez dziewięć miesięcy i nie może być przedłużone. Co gorsza, posiadając taki dokument nie mamy prawa do zmiany pracodawcy. dami
Szukamy zatrudnienia Oferty pojawiają się w naszych urzędach pracy i u prywatnych pośredników. Jeśli chodzi o pracę sezonową, to jednym z lepszych miejsc szukania ofert jest ANPE czyli francuska Krajowa Agencja ds. Zatrudnienia. Dla osób, które zdecydowały się na tzw. "przyjazd w ciemno" są tablice ogłoszeń przy kościele Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny w Paryżu (263 bis rue Saint Honore, przy Placu Marice Barres), gdzie oprócz ofert pracy, można też znaleźć oferty zakwaterowania. Stawiając na branżę turystyczną warto zacząć od zarejestrowania się na stronie www.lhotellerie.fr. Na terenie Francji jest kilka tysięcy kampingów, gdzie poszukiwane są m.in. osoby do prac porządkowych. Bez znajomości języka można uzyskać także pracę jako pomoc kuchenna lub przy sprzątaniu. W sezonie znajdzie się też praca przy roznoszeniu ręczników, rozkładaniu leżaków i parasoli na Lazurowym Wybrzeżu. Przy maksymalnym zaangażowaniu lub wrodzonym talencie sprzedawcy przy serwowaniu napojów można tam zarobić nawet 50 euro dziennie. Jeśli chcesz pracować w gastronomii, odwiedź stronę www.snarr.fr. Adresy schronisk młodzieżowych znajdziesz na www.funaj.org. Zdecydowanie większe możliwości otwierają się jednak dla osób znających angielski, które mogą znaleźć pracę m.in. w restauracjach i fast-foodach (i tu wskazana jest przynajmniej podstawowa znajomość francuskiego).. Anglojęzyczny personel jest bardzo ceniony przez tamtejszych menadżerów lokali, a także przez pracodawców oferujących zatrudnienie na statkach wycieczkowych. Większość turystów korzystających z tej formy zwiedzania Francji to Amerykanie. Zarobki wynoszą ok. 900 euro miesięcznie, a do obowiązków zatrudnionej w załodze osoby należy opieka nad pasażerami, serwowanie jedzenia i napojów oraz prace sprzątające. Kontrakty są podpisywane zazwyczaj na cały sezon. Sporym ułatwieniem i zarazem odciążeniem kieszeni jest fakt, że pracownicy otrzymują zakwaterowanie i wyżywienie. dami
Praca i nauka za granicą
Dowiedz się więcej na temat: dyplom | zatrudnienie | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »