Trump rozsyła listy z nowymi cłami. Są pierwsze kraje i stawki

Donald Trump rozpoczął wysyłanie listów do partnerów handlowych ze stawkami celnymi, które mają ich obejmować, jeśli nie zawrą umowy z USA. W poniedziałek wieczorem polskiego czasu poinformował o nałożeniu 25-procentowych taryf na pierwsze kraje. Prezydent USA zapowiedział również, że podpisze rozporządzenie opóźniające termin wprowadzenia ceł do 1 sierpnia.

Trump nałożył 10-procentowe cła na import od prawie wszystkich partnerów handlowych na początku kwietnia. Po tym, jak rynki zareagowały gwałtownymi spadkami, wstrzymał wyższe taryfy, aby umożliwić negocjacje. 9 lipca mija 90-dniowy okres wyznaczony przez Waszyngton na osiągnięcie porozumień w sprawie handlu z partnerami.

Jak zapowiadał Waszyngton, w poniedziałek administracja Trumpa miała zacząć wysłać listy ze stawkami celnymi, które mają ich obejmować, jeśli nie zawrą umowy handlowej z USA. Trump mówił, że na początek wyśle maksymalnie 15 takich pism

Reklama

Minister finansów Scott Bessent w telewizji CNBC przypomniał, że zgodnie z zapowiedzią prezydenta USA, wyższe stawki celne nie zaczną obowiązywać przed 1 sierpnia. 

Donald Trump rozsyła listy z nowymi cłami. Na pierwszy rzut Japonia i Kora Południowa

Zgodnie z zapowiedzią prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek o nałożeniu 25-procentowych ceł na import z Japonii i Korei Południowej - podała agencja AFP. Ogłosił to w swoich pierwszych listach do partnerów handlowych przed upływem terminu zawarcia umów handlowych.

W niemal identycznie sformułowanych listach do przywódców Japonii i Korei Południowej, Trump poinformował, że podpisze rozporządzenie, aby cła zaczęły obowiązywać od 1 sierpnia, ponieważ ich stosunki handlowe z Waszyngtonem "niestety dalekie są od wzajemności".

Trump ostrzegł oba kraje, będące głównymi sojusznikami USA w Azji Wschodniej, przed eskalacją konfliktu, jeśli odpowiedzą na nowe cła USA. Dodał jednak, że jest gotowy obniżyć cła, jeśli Japonia i Korea Południowa "zmienią swoją politykę handlową". 

Premier Japonii Shigeru Ishiba powiedział w niedzielę, że "nie pójdzie łatwo na kompromis" w rozmowach handlowych z Waszyngtonem. 

Minister finansów USA: Prezydentowi Trumpowi zależy na jakości umów, a nie na ich ilości

Minister finansów USA Scott Bessent powiedział w telewizji CNBC, że - w sprawie umów handlowych - w ciągu najbliższych dwóch dni Biały Dom "będzie mieć kilka ogłoszeń". "Prezydentowi Trumpowi zależy na jakości umów, a nie na ich ilości" - dodał. Doradca Trumpa ds. handlu Peter Navarro, na pytanie, czy jest rozczarowany liczbą dotychczas osiągniętych umów handlowych, stwierdził ostatnio, że jest "zadowolony z postępów, jakie osiągnięto". 

Z kolei minister finansów zaznaczył, że wiele osób "zmieniło ton w negocjacjach", obawiając się, że ich kraje mogą wkrótce zostać objęte wyższymi cłami ogłoszonymi przez Trumpa na początku kwietnia. "Minionej nocy moja skrzynka odbiorcza była pełna nowych ofert, propozycji, więc to będą pracowite dni - stwierdził Bessent.

Jak podaje AFP, poszczególne kraje wciąż starają się całkowicie uniknąć ceł nałożonych przez administrację Trumpa. Komisja Europejska poinformowała, że podczas niedzielnej rozmowy przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen z Trumpem doszło do "ciekawej wymiany zdań" na temat kwestii handlowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Donald Trump | cła | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »