Trzy sieci gotowe na system kaucyjny. "Milion złotych kosztów na jeden sklep"
Trzy sieci handlowe deklarują pełną gotowość do startu systemu kaucyjnego i odbiór butelek we wszystkich swoich sklepach po 1 października, wynika z informacji, jakie sklepy przekazały Interii Biznes. Co z pozostałymi sieciami? Trwają pilotaże i negocjacje, a Lidl podsumowuje, ile kosztowało dostosowanie pojedynczego sklepu tej sieci do systemu kaucyjnego.
System kaucyjny od 1 października zobowiązuje największe sieci sklepów do odbioru opakowań i zwrotu kaucji. Obowiązek ten dotyczyć będzie przede wszystkim sieci Biedronka, Lidl, Kaufland, Carrefour, Auchan, Aldi, Stokrotka, Dino i Netto. Na dwa i pół miesiąca przed startem systemu, pytamy, które z tych sieci są gotowe na zmiany.
Od 1 października zwrot butelek i odbiór kaucji możliwy będzie we wszystkich sklepach sieci Lidl, Kaufland oraz Carrefour, wynika z informacji, jakie przekazały nam sieci objęte systemem kaucyjnym:
"Możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że czujemy się gotowi w stu procentach. Od początku traktujemy to jako ważny element odpowiedzialności środowiskowej" - przekazuje Interii Biznes biuro prasowe sieci Kaufland.
Sieć przyznaje, że największym wyzwaniem było dostosowanie infrastruktury i samo zaprojektowanie systemu zarządzania przepływem kaucji. Kaufland potwierdza, że "utrudnieniem był bardzo krótki czas na realizację tych działań". W praktyce dopiero od połowy czerwca możliwe jest wydawanie pozwoleń dla operatorów systemu kaucyjnego.
Oznacza to, że firmy, które chcą odpowiadać za odbiór, transport, recykling i rozliczenia kaucji za butelki i puszki mogły składać wnioski o stosowne pozwolenie dopiero na niespełna cztery miesiące przed startem systemu.
Z kolei Lidl przypomina, że jest pierwszą siecią handlową w Polsce, która uruchomiła butelkomaty w swoich wszystkich ponad 900 sklepach w kraju, co wiązało się z wysokimi kosztami przebudowy sklepów i zakupu butelkomatów:
- Koszt dostosowania jednego sklepu do zbiórki opakowań oceniamy na ok. 1 mln zł. Szacujemy, że w perspektywie kilku lat wdrożenie rozwiązań umożliwiających zbiór opakowań we wszystkich sklepach naszej sieci w Polsce wyniesie 1 mld zł - mówi Interii i Biznes Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.
W maju Lidl zdecydował się na podwojenie wartości zwrotu za oddanie butelek w tamtejszych butelkomatach. W ramach limitowanego rabatu maszyny oddawały nie 5, a 10 gr za opakowanie:
"Widząc rosnące zainteresowanie i zaangażowanie klientów, postanowiliśmy przedłużyć okres obowiązywania podwyższonego rabatu na kolejne miesiące - czerwiec i lipiec" - przekonuje Lidl.
Butelkomaty w Lidlu przyjmują niezgniecione butelki PET oraz puszki. W maszynach można oddać opakowania zakupione w dowolnych sklepach. Jak już informowaliśmy w Interii Biznes, rekordziści na oddanych butelkach zarabiają nawet ponad 60 zł.
Carrefour to kolejna sieć, która 1 października będzie w pełni gotowa do startu systemu kaucyjnego:
"Nasze działania są na tyle zaawansowane, że bylibyśmy gotowi uruchomić pełny system nawet w najbliższych dniach, zarówno pod względem technicznym, jak i organizacyjnym" - informuje nas biuro prasowe sieci Carrefour.
Pilotaż automatycznego systemu kaucyjnego w sieci Carrefour obejmuje obecnie 42 urządzenia zainstalowane w 39 sklepach własnych i franczyzowych tej sieci. Dotychczas szeroko testowano tutaj także inne rozwiązanie. "Już od grudnia 2020 roku prowadzimy testy ręcznej zbiórki opakowań we wszystkich naszych hiper- i supermarketach, dzięki czemu placówki te są w pełni gotowe do przyjmowania opakowań zwrotnych" - czytamy w odpowiedzi sieci.
To pilotaż zdecyduje o ostatecznej liczbie urządzeń sieci Carrefour w skali całego kraju. Ręczna zbiórka opakowań na początku obowiązywania systemu kaucyjnego jest możliwa także w Stokrotce. Sieć z poczatkiem października chce jednak uruchomić butelkomaty w więkośzosci sklepów:
- Wybraliśmy już odpowiednie urządzenia dla większości sklepów. Docelowo planujemy, aby ponad 90 proc. naszych placówek zostało wyposażonych w butelkomaty służące do zwrotu opakowań - pisze biuro prasowe Stokrotki w odpowiedzi na nasze pytania.
Sieć planuje także przeprowadzenie kompleksowych kampanii informacyjnych, by promować zrównoważone wybory konsumentów.
- W ramach przygotowań przeprowadziliśmy pilotaż z udziałem różnych rozwiązań technologicznych, aby wybrać te najlepiej dopasowane do potrzeb klientów, pracowników oraz różnych formatów sklepów. Wybrane urządzenia umożliwią w pełni automatyczny zwrot wszystkich opakowań objętych kaucją - tłumaczy nam Stokrotka.
Zaawansowane rozmowy z operatorami prowadzi obecnie sieć Auchan "tak, żeby być gotowym na 1 października z odbiorem butelki z kaucją od każdego klienta w każdym naszym sklepie" - przekazuje nam sieć.
"W firmie powołany został zespół projektowy dedykowany do tego systemu, który ocenia różne scenariusze, przydziela niezbędne zasoby, zgodnie z ramami regulacyjnymi analizuje wszystkie warianty" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Auchan przekazanej Interii Biznes.
Z kolei w Aldi trwa pilotaż z użyciem butelkomatów, a testy mają trwać w 35 sklepach tej sieci, m.in. w Katowicach, Warszawie czy Poznaniu. Sieć nie informuje, czy od 1 października zwrot butelek i odbiór kaucji możliwy będzie we wszystkich jej sklepach:
"Naszym celem jest zapewnienie klientom wygodnego dostępu do systemu kaucyjnego we wszystkich sklepach (...) Maszyny są zainstalowane w zdecydowanej większości sklepów ALDI w całej Polsce" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi ALDI Polska.
O przygotowaniach Biedronki do wejścia w życie systemu kaucyjnego pisaliśmy tutaj.
System kaucyjny w Polsce będzie dotyczył wszystkich sklepów o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych oraz dobrowolnie także mniejszych sieci. Od 1 października sklepy te będą odbierać butelki PET oraz puszki metalowe i zwracać pobraną wcześniej kaucję w wysokości od 0,5 zł do 1 zł za opakowanie.
Mimo prób kontaktu, sieci Dino i Netto nie odpowiedziały na nasze pytania o gotowość do uruchomienia systemu kaucyjnego w tych marketach.
Agnieszka Maciuła-Ziomek