Turyści skarżą opłaty klimatyczne w kolejnych miastach

Sandomierz, Szczyrk oraz Toruń - to miasta, w których turyści podważają zasadność pobierania tzw. opłaty klimatycznej. O sprawie poinformował jeden ze skarżących - Patryk Białas.

- Przyjechaliśmy z dziećmi wypocząć w górach. Liczyliśmy, że skoro płacimy, to czyste powietrze będzie gwarantowane. Tymczasem powietrze w Szczyrku było gęste od smogu. Wieczorny spacer to był koszmar. Dlatego postanowiliśmy zaskarżyć pobór opłaty miejscowej. To nie jest fair - pisze Patryk Białas.

Gdyby rzeczywiście sąd orzekł, że Szczyrk, czy inne z wymienionych miast, nielegalnie pobiera opłatę uzdrowiskową, nie byłby to pierwszy tego typu wyrok w Polsce. Już w marcu 2018 r. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że taką opłatę nielegalnie pobiera Zakopane. NSA stwierdził, że w mieście nie zostały dopełnione wymagania klimatyczne koniecznie, aby pobierać opłatę.

Reklama

Sprawę do sądu skierował turysta Bogdan Achimescu a wspierała Wspierała go fundacja ClientEarth.

- Sprawa Zakopanego to zaledwie wierzchołek góry lodowej, bo opłaty od turystów pobierane są w Polsce w wielu miejscowościach, gdzie jakość powietrza nie spełnia norm wymaganych przez prawo. Jak orzekł (...) sąd, w Zakopanem pobierane są bezprawnie - zauważa Agnieszka Warso-Buchanan z ClientEarth.

Tomasz Klyt

Pełna treść artykułu


Dowiedz się więcej na temat: Opłata klimatyczna | Szczyrk | Sandomierz | Toruń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »