"Turystyczna Ósemka" będzie hitem wakacji? Perełki Podlasia zaledwie za 8 zł

Na Podlasiu wystartował nowy projekt, który ma zachęcić turystów do odwiedzenia regionu. Od 19 czerwca z dworca w Białymstoku można dostać się autobusem do pobliskich atrakcji turystycznych za jedyne 8 złotych. Na przyjezdnych czekają muzea, rezerwaty i historyczne miasteczka.

"Turystyczna Ósemka". Nowa atrakcja ma zachęcić turystów do odwiedzenia Podlasia

Na Podlasiu wystartował projekt "Turystyczna Ósemka", umożliwiający przemieszczanie się na trasie z Tykocina do Kopnej Góry za pomocą autobusu, którego koszt to jedynie 8 zł. Nowa, wakacyjna linia zawiezie turystów do ośmiu najbardziej rozpoznawalnych w regionie miejsc, wśród których znajdują się historyczne miasteczka, ostoje dzikiej przyrody oraz muzea. W niedzielę dodatkową atrakcją jest kurs z przewodnikiem PTTK, który opowiada o regionie i mijanych atrakcjach. 

"To dopiero drugi dzień kursowania, ale już widzimy spore zainteresowanie" - mówi dla "Faktu" Marta Grzelak, p.o. dyrektorki Biura Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.  

Reklama

Autobus rusza z dworca w Białymstoku, skąd trzy raz dziennie można udać się na wycieczkę po Tykocinie, Kurowie, Choroszczy, Wasilkowie, Supraślu i Kopnej Górze. Na każdym z tych przystanków autobus zatrzymuje się na kilka minut, aby zainteresowani pasażerowie mogli wysiąść w wybranych przez siebie miejscu. Zdaniem pomysłodawców najwięcej na inicjatywie może zyskać Zagroda Pokazowa Żubrów w Kopnej Górze, miejsce, do którego wcześniej nie było żadnego zorganizowanego dojazdu. Ponadto pojazd zatrzyma się przy powstałym w 1998 roku Arboretum, gdzie miłośnicy roślin znajdą ponad ponad 500 gatunków oraz odmian drzew i krzewów ozdobnych. 

Autobus dla turystów. "Podlasie naprawdę stawia na turystykę"

Projekt jest finansowany ze środków województwa podlaskiego. Poza autobusem na turystów czekają również zniżki do wybranych instytucji kultury i parków narodowych. "Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową ofertą - wszystko jest dokładnie opisane w folderze na naszej stronie. Bardzo ważne jest to, by przed wyruszeniem w trasę sprawdzić dni i godziny otwarcia poszczególnych miejsc. Nie wszystkie atrakcje są czynne przez cały tydzień" - mówi Marta Grzelak.  

Pomysł spodobał się również mieszkańcom, którzy liczą na ożywienie turystyczne regionu. "Znam wiele osób, które przyjechały na Podlasie pociągiem i potem miały problem z dojazdem do atrakcji. Sama chyba się przejadę - wybiorę opcję z przewodnikiem. Podlasie naprawdę stawia na turystykę i bardzo dobrze. Tu można odpocząć, zobaczyć piękne miejsca, no i zjeść pysznie!" - mówi pani Ada, mieszkanka wsi pod Tykocinem, cytowana przez “Fakt".  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Podlasie | turystyka | polska turystyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »