Ukraina: McDonald i KFC wspierają żołnierzy i cywilów
Amerykańskie sieci fast-foodów McDonald's i KFC rozdają jedzenie wśród walczących i potrzebujących na Ukrainie. Przekazana przez nich żywność trafia do żołnierzy ale też do szpitali i ludności cywilnej.
Odkąd 24 lutego Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie amerykańskie sieci barów szybkiej obsługi tymczasowo zamknęły swoje lokale. Jednak zdecydowały o wspieraniu Ukrainy. Od wczoraj McDonald's przekazuje żywność lokalnym samorządom, aby te mogły ją rozdać potrzebującym. W skład darów wchodzą produkty, których nie trzeba gotować: woda, warzywa, owoce, jajka, bułki i sałatki.
Podobne zobowiązanie podjęło KFC. Amerykańska sieć z Kentucky koncentruje się przede wszystkim na pomocy żołnierzom. Od soboty jej kuchnie przygotowują posiłki dla potrzebujących, a w szczególności dla wojska, obrony terytorialnej i szpitali. - Poza miastami jest wielu głodnych ludzi, którzy potrzebują naszej pomocy - uzasadniają w mediach społecznościowych.
KFC zaapelowało do restauracji w całej Ukrainie, aby również otworzyły swoje kuchnie, żywiły żołnierzy i ludność cywilną. - “Jesteśmy teraz jedną wielką rodziną, pomagajmy sobie nawzajem bez wahania!" - czytamy apel KFC.
Ewa Wysocka