Ułatwienia jak przy drogach

Rząd dziś ma przyjąć ustawę o warunkach realizacji przedsięwzięć związanych z przygotowaniem Euro 2012. Celem ministerstwa sportu jest skrócenie do minimum czasu na procedury wymagane przy niezbędnych inwestycjach. Samorządowcy nie dowiedzą się jednak zbyt szybko, w jakim stopniu budżet sfinansuje budowę stadionów.

Rząd dziś ma przyjąć ustawę o warunkach realizacji przedsięwzięć związanych z przygotowaniem Euro 2012. Celem ministerstwa sportu jest skrócenie do minimum czasu na procedury wymagane przy niezbędnych inwestycjach. Samorządowcy nie dowiedzą się jednak zbyt szybko, w jakim stopniu budżet sfinansuje budowę stadionów.

Dziś przedstawię Radzie Ministrów projekt ustawy zawierający elementy trzech oddzielnych projektów, o których mówiliśmy początkowo - mówi GP Elżbieta Jakubiak, minister sportu i turystyki.

W Sejmie we wrześniu

- Jestem pewna, że Sejm zajmie się tą ustawą na wrześniowym posiedzeniu. Muszę przekonać do tego też marszałka Sejmu. Posłowie z komisji chcą pracować nad tym projektem - dodaje minister sportu.

Na początku sierpnia Elżbieta Jakubiak przedstawiła koncepcje trzech ustaw: powołującej spółkę-organizatora Euro 2012, powołującej spółkę do budowy w Warszawie Narodowego Centrum Sportu (tzw. inwestora zastępczego dla ministra sportu) oraz tzw. specustawy, która miała zawierać poprawki do zapisów najbardziej przeszkadzających w inwestycjach.

Teraz resort sportu postanowił w jednej ustawie zapisać elementy z tych trzech.

- Może dojść do rozwiązania parlamentu, więc jedna ustawa ma więcej szans powodzenia - podkreśla minister.

Przygotowany projekt ustawy przewiduje powołanie dwóch spółek: do budowy stadionu w Warszawie i tzw. organizatora Euro 2012, który będzie czuwał nad realizacją wszystkich inwestycji, które znalazły się w umowie pomiędzy Polską a UEFA. Zarząd spółki ma składać się maksymalnie z trzech osób, a rada nadzorcza z nie więcej niż pięciu osób (w tym po jednej osobie zgłoszonej przez ministra finansów i ministra rozwoju regionalnego).

Ułatwienia jak przy drogach

Elżbieta Jakubiak zwraca uwagę, że rząd zaproponuje ułatwienia przy realizacji przedsięwzięć związanych z Euro 2012 podobne jak w prawie dotyczącym budowy dróg i autostrad.

- Chcemy także, żeby spółka realizująca przedsięwzięcie mogła wypowiedzieć umowę wykonawcy w trybie natychmiastowym i skorzystać z innego, jeżeli z oceny pracy będzie wynikało zagrożenie dla terminowej realizacji - mówi minister.

- Pozwolenia i czynności związane z budową mają być wydawane przez wojewodę, a postępowania wywłaszczeniowe mają być takie jak w odniesieniu do projektów autostradowych i spółek drogowych - dodaje.

Wojewoda będzie miał jeden miesiąc na podjęcie decyzji o lokalizacji przedsięwzięć Euro 2012, a o postępowaniu będzie informował przez zamieszczanie obwieszczeń w urzędach gmin i prasie lokalnej. W ten sposób także o pozwoleniu na budowę dowiedzą się zainteresowani, a wyłącznie wnioskodawca, czyli odpowiednia spółka zostanie o tym poinformowana.

Poza kominówką

Treść projektu ustawy jest potwierdzeniem wcześniejszych informacji GP, że członkowie zarządu i rady nadzorczej obu spółek mają być wyłączeni z tzw. ustawy kominowej ograniczającej pensje zarządów w państwowych spółkach.

- Inaczej nie znajdziemy ludzi, którzy będą chcieli pracować przy projektach o wartości 1 mld zł i krótkim czasie - podkreśla Elżbieta Jakubiak.

Niestety samorządowcy nie mogą liczyć na szybkie ustalenie, w jakim stopniu budżet państwa sfinansuje budowę stadionów w Gdańsku i Wrocławiu. Mówił o tym we wczorajszym wywiadzie dla GP prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- To zostanie określone dopiero po przyjęciu tzw. Wieloletniego Programu Inwestycyjnego. Minister finansów, rozwoju regionalnego i minister sportu mają wspólnie przygotować ten program i już zaczynamy nad nim pracę - mówi tymczasem minister sportu.

- Rząd na podstawie ustawy o Euro 2012 ma określić w rozporządzeniu, które inwestycje będą tzw. projektami Euro 2012 (autostrady, stadiony) i na podstawie tego zostanie stworzony plan inwestycyjny - dodaje.

Minister sportu podkreśla, że jej resort chciał stosować do inwestycji Euro 2012 uproszczoną procedurę przetargową, tzw. wolną rękę.

- Ze względów na przepisy UE musimy się z tego wycofać, bo mogłaby to zakwestionować Komisja Europejska - zaznacza.

Nie wyklucza jednak, że taki punkt znajdzie się wśród poselskich poprawek do tej ustawy.



OPINIE

RAFAŁ INIEWSKI

radca prawny, doradca zarządu PKPP Lewiatan

Tworzenie spółek celowych wydaje się być działaniem pozornym, bowiem już dzisiaj, na podstawie przepisów kodeksu spółek handlowych, Skarb Państwa może stworzyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Zadaniem takiej spółki może być np. budowa stadionów, dróg, autostrad i hoteli. Rząd chce powołać szczególny typ osoby prawnej, który wprowadzi dodatkowy bałagan w prawie. Wprowadzenie przyspieszonych procedur wywłaszczeniowych może naruszać konstytucyjne prawo ochrony własności. Do szybkiej realizacji inwestycji konieczne są uproszczenia, jednak nie powinny one nieść ze sobą ryzyka naruszeń konstytucji.

ADAM AMBROZIK

prawnik i dyrektor departamentu przedsiębiorczości i dialogu społecznego Konfederacji Pracodawców Polskich

Powołanie spółek celowych oznacza, że rząd chce, aby inwestycje związane z Euro 2012 były realizowane przez Skarb Państwa. Podmioty prywatne będą jedynie odgrywały rolę podwykonawców. Nie jest to dobre rozwiązanie, bowiem praktyka pokazuje, że podmioty prywatne sprawniej i bardziej ekonomicznie realizują duże inwestycje. Dziś procedury wywłaszczeniowe faktycznie są dość skomplikowane i długotrwałe. Jako prawnik mam jednak obawy, czy wprowadzenie takich uproszczonych procedur nie będzie naruszało konstytucji. Prawo własności jest bowiem jednym z najbardziej chronionych praw.

MACIEJ FRANKIEWICZ

wiceprezydent Poznania

Projekt ten idzie w dobrym kierunku, jest on jednak bardzo spóźniony. Intencją projektu ustawy jest przyspieszenie podejmowanych decyzji i uproszczenia sprawy związane z budową stadionów. Jednak zapisy ustawowe mówią o powoływaniu spółek celowych przez Skarb Państwa, nie wyobrażam sobie, żeby Warszawa, Poznań czy Gdańsk budowały stadiony w oparciu o takie spółki. My chcemy, aby możliwość utworzenia spółki celowej dla Euro 2012 miały również samorządy. Bardzo ważne jest również wprowadzenie zapisu o możliwości finansowania inwestycji Euro 2012 ze środków prywatnych, ponieważ partnerstwo publiczno- -prywatne w Polsce nie działa.

KONRAD JASKÓŁA

prezes Polimeksu-Mostostalu

Inwestycje, w tym te związane z Euro 2012, najbardziej blokują zbyt rozległe i zawiłe procedury przetargowe. Szalenie skomplikowane i długie są procedury odwoławcze - trwają nawet sześć miesięcy. Przez to inwestycje, które mają rozpocząć się wiosną, mogą ruszyć zimą, przez co są odkładane na kolejny rok. W standardzie przetargowym jest zbyt wiele wymogów, a kolejną plagą są unieważniane przetargi, przez co budżety są tworzone na podstawie nieaktualnych cenników, w związku z tym inwestycje są nierentowne. Dlatego potrzebne jest również stworzenie dynamicznych cenników.

Reklama

Paweł Czuryło Współpraca WOJCIECH IWANIUK, ARKADIUSZ JARASZEK

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »