Unijne komórki bez granic
Już za pięć lat mogą się skończyć wysokie stawki za międzynarodowe połączenia z telefonów komórkowych, a sklepy internetowe będą oferowały usługi wszystkim bez wyjątku państwom Unii Europejskiej - zapowiada europosłanka Róża Thun, a informuje o tym "Metro".
Wysokie ceny usług sprawiają zaś, że zaledwie 35 proc. spośród pół miliarda obywateli Unii Europejskiej korzysta z zaawansowanych usług w sieci, np. Internetu przez telefon komórkowy. Dlatego europosłowie z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego pracują nad dyrektywą pod nazwą: Agenda cyfrowa 2015, która ma ułatwić korzystanie z sieci.
Wynika z niej m.in., że do 2015 r. 50 proc. gospodarstw domowych w UE powinno być podłączonych do sieci o dużej szybkości. Powinny być też usunięte przeszkody, które sprawiają, że sklepy internetowe nie chcą wysyłać swoich towarów do klientów mieszkających w innych krajach UE lub oferują zaporowe koszty wysyłki towarów.
Proponowane zmiany dotyczące telefonii komórkowej to m.in.wprowadzenie możliwości dokonywania przelewów bankowych czy płatności w sklepach internetowych za pomocą telefonów komórkowych (do 2015 r.). Komisja Europejska chce też, by przed 2013 r. opłata roamingowa była identyczna wewnątrz jednej firmy, a nie jak teraz - wewnątrz jednego państwa.
A to by oznaczało, że za połączenia w jednej sieci zapłacimy tyle samo zarówno wtedy, gdy będziemy w Polsce, jak i np. w Niemczech. Docelowo roaming międzynarodowy ma być w ogóle zniesiony.