URE zatwierdziło podwyżki pięciu sprzedawców prądu
- Prezes URE zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż energii elektrycznej gospodarstwom domowym dla pięciu przedsiębiorstw energetycznych - poinformowała PAP rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska. Nie podała jednak jeszcze wysokości zatwierdzonych podwyżek.
Swoje podwyżki zatwierdziły już spółki sprzedażowe Enei, Polskiej Grupy Energetycznej, Energi i Enionu, a także spółka EnergiaProGigawat.
Wnioski w sprawie podwyżek cen prądu złożyły też do Urzędu Regulacji Energetyki RWE Stoen (Warszawa) oraz Vattenfall (Warszawa i Górny Śląsk).
W środę źródło w URE poinformowało PAP, że wzrost cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w przyszłym roku wyniesie około 5 proc.
W listopadzie wiceprezes URE Marek Woszczyk zapowiadał, że gospodarstwa domowe mogą spodziewać się w przyszłym roku jednocyfrowej podwyżki cen energii elektrycznej. Dodał wówczas, że zakończenia postępowania w sprawie zatwierdzenia taryf należy spodziewać się 17 grudnia, co oznacza, że nowe taryfy będą obowiązywać od początku 2011 r.
Sprzedawcy prądu w połowie października złożyli do URE wnioski w sprawie podwyżek cen dla gospodarstw domowych w przyszłym roku - od około 13 proc. do prawie 22 proc. Następnie dwukrotnie korygowali swoje oczekiwania - na wezwania Urzędu - schodząc do podwyżek rzędu 9-15 proc., a następnie 6-8,5 proc.
Dotychczasowe taryfy, które wpływają na cenę prądu dla gospodarstw domowych, obowiązują do przełomu grudnia i stycznia.
- - - - -
- Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził wzrost stawek za przesył gazu polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego o 2,7 proc - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska. Nowa stawka ma obowiązywać do 31 maja 2011 r.
Wniosek w tej sprawie złożył 19 listopada właściciel magistrali tranzytowej, którą rosyjski gaz płynie do Niemiec, czyli spółka EuRoPol Gaz.
Jak powiedziała Głośniewska, nowa stawka za przesył ma obowiązywać do 31 maja 2011 r. Wcześniej zapowiadano zatwierdzenie stawki na cały przyszły rok. - Po podwyżce stawka za usługę przesyłania gazu polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego wyniesie 1,85 dolara za 1000 m sześc., za 100 km, czyli ok. 5,32 zł - wyjaśniła.
Według takiej stawki, nowy operator (należący do Skarbu Państwa Gaz-System) będzie mógł oferować przesył gazu magistralą wszystkim zainteresowanym firmom. Jedną z nowych usług może być tzw. rewers wirtualny, czyli możliwość odbioru gazu zakupionego w Niemczech z dostaw z kierunku wschodniego.
Wcześniej z polskiej części tranzytowego Jamału korzystali właściciele i do niedawna operatorzy magistrali, czyli akcjonariusze spółki EuRoPol Gaz - firmy Gazprom i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które mają po 48 proc. udziałów, oraz Gas-Trading, który ma 4 proc.
17 listopada URE ustanowił Gaz-System operatorem polskiego odcinka jamalskiej rury, wcześniej EuRoPol Gaz i Gaz-System podpisały umowę w tej sprawie. Gaz-System będzie zarządzać wolnymi mocami gazociągu i podpisywać nowe umowy przesyłowe z zainteresowanymi firmami. Natomiast wnioski do Urzędu o ustalenie taryfy na przesył gazu tą magistralą, jako właściciel koncesji na przesył, nadal będzie składać EuRoPol Gaz.
Kwestia zagwarantowania swobodnego dostępu do polskiej części Jamału stronom trzecim stała się punktem zapalnym zakończonych w październiku polsko-rosyjskich negocjacji gazowych. Niezależności operatora tego gazociągu domagała się Komisja Europejska. W rezultacie zapis w sprawie przekazania przez EuRoPol Gaz zarządzania polską częścią Jamału Gaz-Systemowi znalazł się w podpisanym polsko-rosyjskim porozumieniu gazowym. Uzgodniono też, że taryfa tranzytowa dla rosyjskiego gazu będzie obliczana tak, by zapewnić roczny zysk netto EuRoPol Gazu na poziomie 21 mln zł.
Sprawdź bieżące notowania spółek energetycznych z GPW na stronach BIZNES INTERIA.PL