USA mogą zbankrutować? Dwa tygodnie na ważne decyzje
Dwa tygodnie - tyle czasu zostało Waszyngtonowi na podjęcie decyzji o zwiększeniu limitu długu publicznego. Obecnie obowiązujący - 31,4 bln dolarów - został osiągnięty w styczniu. Jeśli limit nie zostanie podniesiony, po 1 czerwca kraj może czekać niewypłacalność, a w konsekwencji chaos i destabilizacja rynków finansowych na świecie.
Dopuszczalna wielkość długu publicznego została ustanowiona w 2021 r., kiedy obie izby Kongresu kontrolowali Demokraci. Kiedy przed pięcioma miesiącami pułap ten został osiągnięty, Janet Yellen, sekretarz skarbu, poinformowała o uruchomieniu nadzwyczajnych środków, które pozwolą USA do czerwca uniknąć bankructwa.
Aby kraj był wypłacalny, limit zadłużenia należy podnieść. Jeśli nie, nie będzie z czego pokryć rachunków i zatwierdzonych wcześniej przez Kongres obniżek podatków. Zgodnie z zapowiedziami Yellen, problemy mogą się zacząć tuż po 1 czerwca. Już teraz - informuje sekretarz skarbu - wzrosła obsługa długu Skarbu Państwa w przypadku papierów wartościowych zapadających na początku czerwca.
Ekonomiści ostrzegają, że niewypłacalność pogrąży kraj i światowe rynki finansowe w chaosie. “Byłoby katastrofą dla pracujących rodzin: zniknęłoby 8 milionów miejsc pracy. Rozpoczęłaby się recesja. Konta emerytalne zostałyby zdewastowane. Kontrole ZUS opóźnione” - wylicza w sieciach społecznościowych prezydent USA Joe Biden. A sekretarz skarbu w liście do Kongresu stwierdziła, że jest mało prawdopodobne, aby do początku czerwca agencja wywiązała się ze wszystkich zobowiązań płatniczych rządu.