USA zaostrzają sankcje. Rosja nie spłaci zagranicznego długu już tak łatwo
Departament Skarbu USA zablokował Rosji możliwość spłaty długu w dolarach, wykorzystując w tym celu amerykańskie banki - podał Bloomberg. Chodzi o dwie emisje, których termin płatności przypadał na 4 kwietnia. Tym samym Rosja nie może skorzystać ze swoich zagranicznych rezerw zgormadzonych na kontach walutowych w zagranicznych bankach. USA daje jednak pewną możliwość i wyznacza termin - 30 dni na uregulowanie płatności.
Nowe obostrzenia USA dotyczą bezpośrednio dwóch emisji euroobligacji w dolarach: "Rosja-2022" i "Rosja-2042". Przy czym w przypadku pierwszej serii mowa o wykupie obligacji i wypłacie należnego kuponu, w drugiej tylko o wypłacie odsetek w wysokości ok. 84 mln dol.
Stany Zjednoczone blokują możliwość skorzystania przez Rosję z jej zagranicznych rezerw, zmuszając Rosję do znalezienia alternatywnych źródeł finansowania dla spłaty długu zagranicznego. Pierwszą jest - podaje Bloomberg - sięgnięcie po rezerwy walutowe, które Rosja ma wciąż u siebie w kraju. Drugą jest skorzystanie z nowych źródeł dochodów. Trzecią natomiast - ogłoszenie niewypłacalności.
W zeszłym tygodniu Ministerstwo Finansów zaproponowało, że wykupi obligacje w dolarach za ruble. Chodziło właśnie o emisję "Rosja-2022", które wartość to 2 mld dol.
Jak informuje Interfax, 72,4 proc. emisji zostało wykupione właśnie w taki sposób (po kursie rubla z 31 marca). Do spłaty zostało tym samym ok. 550 mln dol. Ministerstwo Finansów Rosji jeszcze w czwartek podało, że spłata obligacji (wykup plus odsetki) została zlecona ale do tej pory nie otrzymało potwierdzenia, że została ona zrealizowana. Podobnie jest z wypłatą odsetek od obligacji wygasających w 2042 r.
Decyzja USA to istotna zmiana, jeśli chodzi o respektowanie nałożonych sankcji. Wcześniej Rosja bez większych problemów, pomimo zamrożenia połowy jej rezerw walutowych i w złocie, wypełniała swoje zobowiązania zagraniczne w marcu.
W środę kolejny pakiet sankcji ma przedstawić Unia Europejska.
Bed